7. grudnia dokonałem rezerwacji hotelu przez booking zagranicą i od razu otrzymałem emaila o następującej treści, który jest normalnie wyświetlany na stronie booking na czacie z obiektem:
Linka kliknąłem, ale z podania danych karty zrezygnowałem.
Po 4. dniach przychodzi email od booking:
Czyli zwracają się tylko do tych co podali dane karty kredytowej.
Ale przecież kliknięcie w link o ile mi wiadomo także mogło zainstalować szkodliwe oprogramowanie na komputerze. Co więc powinienem zrobić jeśli kliknąłem w link? Czy booking nie powinien poinformować wszystkich co kliknęli w link co mają zrobić a nie tylko tych co podali dane karty?
I dlaczego ta wiadomość z pierwszego screena z fałszywym linkiem, który można kliknąć dalej jest wyświetlana na czacie z hotelem?
Komentarze (4)
najlepsze
, Przefiksy domeny sa zawsze od lewej.
np tak
tyle ze kazda subdomena musi miec dedykowany certyfikat ssl. To ze jest podpisany jeszcze nic nie znaczy ale moze wzbudzić podejrzenia .
To co przychodzi po dokonaniu rezerwacji to automatyczna wiadomosc tego wystawia oferte.
Raczej nikt tak nie robi ze daje subdomene i to dedykowana z lewej. sam link o ile juz powinien wygladac