Nie pamiętam żadnego wywiadu z Sapkowskim, w którym nie jęczałby jaki jest pokrzywdzony. Może jakieś były ale nie kojarzę. Zawsze jęczy. Nawet w jednej z ostatnich rozmów gdzie mówił że zarobił kasę, było to jęczenie w kontekście "teraz będę miał na czynsz, bo jestem biedny i na rachunki nie miałem". Wyjątkowo antypatyczny człowiek. Ale książki pisze dobre.
Komentarze (5)
najlepsze
Wyjątkowo antypatyczny człowiek. Ale książki pisze dobre.