Twitter pierwszy o śmierci Bin Ladena - czy obserwujemy wielką zmianę w mediach?

Prezydent Obama potwiedził oficjalnie informację o 11:35 – w tym czasie na Twitterze analizowano już zależności między śmiercią bin Ladena, a pewnego niskiego pana z wąsem, 66 lat temu, a duch Osamy nadający z muzułmańskiego raju miał ponad 25 tysięcy obserwujących.

[k.....k]

najszybszy byl mieszkaniec Pakistanu, ktory nie wiedzac ze to atak na osame relacjonowal wszystko na zywo :)

http://kopalniawiedzy.pl/Osama-bin-Laden-Sohaib-Athar-Twitter-12986.html

[szymi]

dzisiaj każdy może być reporterem

a patrząc na jakość niektórych "artykułów" w "poważnych" serwisach internetowych, to można powiedzieć, że każdy może być dobrym reporterem :)

[r.....b]

Wódki z żadnym nie piłem: nie wierzę nikomu.

[nv-]

Zabito, ale dlaczego nie pojmano?

Wg. amerykańskiego cudu demokracji nie zasługiwał na uczciwy proces?

[l.....r]

@nv-: bo schywatną osobę trzeba pokazać mediom. A "zabitą" można "wrzucić do oceanu", żeby nie dało się tego zweryfikować

[fcy]

Osama Santo Subito!

[NieruchomyPoruszyciel]

I już Amerykanie kochają swojego Prezydenta. Już jest super. Już są bohaterowie. Już jest dobrze. Już dobrze...

[w.....i]

Twitter sritter - kolejna darmowa reklama

[michuk]

@wilkpiski: Chciałbyś! Fakty są takie, że Twitter buli mi niezłą kasiorę za pisanie o nim artykułów, a potem wrzucanie ich na Wykop.