Po wypadku reanimowali go kilkadziesiąt razy. Dziś jest prawnikiem
Gdy obudził się w szpitalu, nie był w stanie się ruszać i mówić. Komunikował się mrugnięciami powiek. Od początku wszystko pamiętał. Wiedział, co się stało. Tak rozpoczęło się nowe życie jednego ze zdolniejszych polskich sportowców.
WPSportoweFakty z- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
Co do samego "wypadku" to pokazuje tylko jak młodzież potrafi być nieodpowiedzialna i bezmyślna, szczegolnie po alkoholu. Slyszalem o podobnych przypadkach, jednak skończyły się na szczęście wyzdrowieniem, chociaż nie było wiadomo czy poszkodowany nie spędzi reszty życia na wózku.