Artykuł archiwalny z 2012 roku, dla tych wszystkich, którym się uroiło, że jak tusk dojdzie do władzy to nie obsadzi spółek skarbu państwa swoimi miernymi partyjniakami.
I zrobi tak każda partia, niezależnie czy to będzie PO czy konfederacja. Różnica polega na tym, że za czasów PO trzeba było mieć jakieś kompetencje i mieliśmy chociaż namiastkę dobrze funkcjonującego państwa. PiS jak doszedł do władzy, to stwierdził, że idą na całość, zlikwidowali wszystkie wymogi, konkursy itd. i jedynym wymogiem była lojalność wobec naczelnego wodza.
To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 71% (jestem botem)
Im wyższa pozycja w partii albo im wyżej postawiony mentor, tym lepsze stanowisko można było dostać - mówi Money.pl Marek Suski, poseł PiS zasiadający w komisji skarbu państwa.
Instrukcja, zatwierdzona przez zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej w 2007 roku, którą poseł Suski przekazał Money.pl, mówi, że członkowie PO, którzy sprawują funkcje publiczne, są zobowiązani do płacenia do 10 procent miesięcznego wynagrodzenia
Oczywiście, że obsadzi. I jeszcze ludzie będą się cieszyć, że wyrzucają pisowców ze stanowisk. A potem się obudzą z ręką w nocniku, że tak naprawdę wielkiej zmiany nie zrobiono. I tak sobie żyjemy w tym grajdołku... Raz PO, raz Pis - dżuma i cholera.
@PierroLeone: ale cie szara masa zaminusowała. Myślą, że jak Po będzie rządzić to będzie lepiej XD. Czasem mi wstyd za to, że jestem polakiem. Pis Po jedno zło. Jak ktoś dalej nabiera się na sztuczną wojenke popisu to nie ma dla ciebie już nadziei.
Komentarze (41)
najlepsze
PiS jak doszedł do władzy, to stwierdził, że idą na całość, zlikwidowali wszystkie wymogi, konkursy itd. i jedynym wymogiem była lojalność wobec naczelnego wodza.