Kierowcy Uber, Bolt, FreeNow często nie znają języka polskiego, ani angielskiego
- Czułam się bezradna - mówi Interii Kinga, mieszkanka Warszawy. Zamówiła taksówkę z aplikacji, bo spieszyła się na pociąg, a przez to, że kierowca nie
Mrukszachowy z- #
- #
- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
trzeba być kretynką, żeby zamawiać dojazd na dworzec z 10 minutowym zapasem wyliczonym, przez aplikację. Bez uwzględnienia zdarzeń losowych. I nie czekać przed szlabanem na
Co do Ubera i innych wynalazków to jest różnie ale to wynika z tego że to nie są taksówkarze. To są janusze chcący sobie dorobić na boku. Więc albo masz jakiegoś buraka za kierowcę albo przegrywa który myśli że da się żyć używając to gówno. Albo najlepsze - idiotę
Może coś się zmieniło przez ostatnie 2 lata bo