Lata 90.: bieda, syf, przemoc i zła muzyka
Trwa moda na lata dziewięćdziesiąte. Mam kanał telewizyjny, który nadaje muzykę wyłącznie z tego okresu. Poświęcono mu wiele podcastów. Ludzie nawet wrócili do zbierania kaset i słuchają Spice Girls. (...)Nawet za komuny nie pamiętam takiego gnoju: tych oplutych, porysowanych szyb w tramwajach(...)
czlowiek_z_lisciem_na_glowie z- #
- #
- #
- 20
Komentarze (20)
najlepsze
Przecież obecne elyty dlatego są elytami bo właśnie to one najwięcej zyskały na tych fikołkach.
Zabawne że on piszę o "dzikiej reprywatyzacji"... no dzika czyli wiecie, "samo się stało" lub jacyś tajemniczy "oni"
Napisałem że po 1989 Polska stała się żerowiskiem dla gospodarczych złodziei które teraz pozują na elyty... nie tylko pozują ale tak są przedstawiane w mediach które również wtedy zyskały swoją dzisiejszą pozycje.
Z tym się nie zgodzę, lata 90. to gwałtowny rozwój muzyki elektronicznej i nowych trendów w kulturze.
Dlaczego? Bo wtedy był wysoki poziom, wysokie budżety. Sieci p2p zabiły kino i zmusiły branżę do klepania masówki która doprowadziła nas do obecnych netflixów, hbo go.
Muzyka. Eurodance powiadasz? To szczyt muzyki
muza była niesamowita.
Z kradzieży to "pucawa" wbijalo się do ogrodu i kradło jabłka słoneczniki czy inne owoce
a glownie w wyobrazni gimbusow ktorzy codziennie kupowali nowe buty bo dzien pozniej ich z nich okradali
zmieniali czesciej buty niz skarpety
W latach 1995-2000 inflacja wyniosła ok 90%(łącznie, za 5 lat) ale średnie płace wzrosły trzykrotnie.
Jak to porównać do dzisiejszych czasów? To dziś ludzie biednieją a ich kasa jest coraz mniej warta, wtedy się bogacili.
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie:
Dużo zależało od okolicy, może w miastach było lepiej. Ja wychowałem się w małej miejscowości ok. 5000 mieszkańców i jeszcze na przełomie millenium (na "twarde" lata '90 byłem za młody jako rocznik 88) cokolwiek więcej niż pegasus albo u nielicznych C64 to wśród rówieśników był rarytas. Na kilkudziesięciu znajomych ze szkoły jeden