Osierocone pokolenie JP2. Co mam powiedzieć dzieciom o papieżu?
![Osierocone pokolenie JP2. Co mam powiedzieć dzieciom o papieżu?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/f2250f14bb76a5170eeef5c51de794b6421510ba67feaf49954fbf54dfb355d6,w300h194.jpg)
Moja perspektywa na to, jak opowiadać świat, zmieniła się rok temu. Narodziny dwóch synów sprawiły, że coraz mniej myślę o tym, jak kształtować debatę publiczną, a coraz częściej myślę o tym, co, do cholery jasnej, powiem tym dwóm młodym ludziom, gdy zaczną pytać.
![PIAN--A_A--KTYWNA](https://wykop.pl/cdn/c3397992/PIAN--A_A--KTYWNA_VTr7qar53A,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 19
- Odpowiedz
Komentarze (19)
najlepsze
Prawdę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: nie-no-tyle-to-nie-wojny-samochodowe-tvn-turbo
PobierzGeneralnie, nie ma czegoś takiego jak pokolenie JP2, to sztuczne tworzenie wspólnoty ludzi którzy urodzili sie w trakcie pontyfikatu i sporą część życia przeżyli kiedy Polak był papieżem. Co z tego wynika? Kompletnie nic. Nawet Ci urodzeni w 1980, lata 80 i 90 byli dziećmi, z komuny pamiętają dziennik i kolejki w sklepach. Na pielgrzymki nie jeździli a ci co byli to pewnie
Ze był człowiekiem jak każdy i podobnie popełniał błędy.