Milion złotych na stronę Ministerstwa Spraw Zagranicznych, której nadal nie ma!!
MSZ w 2009 roku ogłosiło przetarg na budowę nowego portalu wraz ze stronami placówek. Wśród założeń znalazły się między innymi obsługa CMS przez BlackBerry.założeń znalazły się...
84chester84 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 22
Komentarze (22)
najlepsze
for i in range(5000): print str(i+1) + " hulaj"
Strona miała być uruchomiona pod koniec 2009 roku - załóżmy, że chodzi o pierwszy grudnia, jutro mamy 15 kwietnia. Minęło więc dokładnie 500 dni.
Z umowy wynika, że za każdy dzień opóźnienia wykonawca musi zapłacić karę - tysiąc złotych. - proste obliczenie: 500 dni razy 1000 złotych, daje 500 000 zł kary. A więc już połowa kosztów projektu poszła w błoto.
Ktoś może mi wyjaśnić jak
Dziki kraj, po prostu.
Problem polega chyba na tym, kogo wybrano do wykonania tego portalu. ComArch cieszy się - chyba zasłużoną - opinią firmy, który wygrywa przetargi, ale niekoniecznie realizuje to, czego
http://www.wykop.pl/link/215853/ile-kosztowala-nowa-strona-prezydenta-pdf/ - strona za 363 000 zł
http://www.wykop.pl/link/249404/internetowa-strona-za-20-milionow/ - strona za 20 000 000 zł
Tu z kolei wydano 305 000 zł na logo mające promować Białystok:
http://www.wykop.pl/link/125498/niezly-hit-logo-bialegostoku-i-logo-lgbt-niezwykle-podobne/
Dlaczego takie informacje pojawiają się jako ciekawostka, a nie skandal skutkujący dymisją osób odpowiedzialnych za taką gigantyczną niegospodarność? Dlaczego nikt nie ponosi konsekwencji za trwonienie publicznych pieniędzy? Dlaczego?!