Ciekaw jestem czy obecny konflikt na Ukrainie zmienil postrzeganie monowskiego betonu na takie "zabaweczki" jak mini drony. W Polsce juz za czasow Antoniego Macierewicza zamowiono drony kamikaze DragonFly https://defence24.pl/air-fair-2017-licencja-na-drony-dragonfly-trafila-do-bydgoszczy jednak to strasznie nieekonomiczne rozwiazanie, gdyby udalo sie je przerobic na takie ktore zrzucaja granat a same wracaja do operatora. Promien dzialania 5km na najnizszym szczeblu dawalby spore mozliwosci w rozpoznaniu i nekaniu przeciwnika czy to w bezposrednim czy nakierowaniu ognia artylerii.
Komentarze (1)
najlepsze