wolność w latach 80? albo żeś pan nigdy w latach 80 dnia nie przeżył, no chyba że pod koniec 89 w pieluchach, albo masz pan jakiś syndrom sztokholmski powiązany z boomerstwem, ewentualnie dziecko partyjnego dygnitarza. Otóż lata 80 to przede wszystkim syf, kiła i mogiła. W porównaniu do dzisiaj, wtedy niczego nigdzie nie było (tak jak Kononowicz obiecał), niczego wolno nie było - generalnie odbicie lustrzane dzisiejszej Rosji.
@grim-jack: Generalnie masz racje, jednak... ( ͡°͜ʖ͡°) Jeżeli ktoś głośno nie darł się na partię, to można było mówić wszystko. Stosunki międzyludzkie były chyba bardziej normalne, nie było takiej polaryzacji i szczucia jednych na drugich, bo wszyscy siedzieli w "socjalistycznym raju" i musieli sobie dawać radę z tamtą rzeczywistością. A i drzeć się na partię też czasem można było. Teraz masz czasy gdzie za wypowiedzenie
@grim-jack: Często próbuję to ludziom wytłumaczyć, bo z takich VHS-owych filmików i fotek z Jarocina emanuje niczym nieskrępowana wolność. Ale to nie tak. Lata osiemdziesiąte były czasem smuty, namacalnej wręcz dekadencji. Wydawało się, że nic nie ma sensu, że faktycznie "no future". Czas po stanie wojennym to całkowicie zmarnowane dla Polski lata. W socjalizm nie wierzyli nawet komuniści, a co najważniejsze, chyba nikt z młodego pokolenia. Było już oczywiste, że ten
połowa dzisiejszej młodzieży by nie przyżyła w latach 80-90, umarłaby z zatrucia alkoholowego, depresji lub samobójstwa. to były #!$%@? lata do życia, sentymentalnie się wspomina bo wtedy się przeżywało swoją młodość ale to nie były normalne lata. dzisiejsze tzw "płatki śniegu" by stopniały po dwóch tygodniach w szkole bo na zewnatrz by nie wyszły ze strachu nigdzie indziej jak tylko do szkoły.
Komentarze (9)
najlepsze
A prywatki, potańcówki itp
Jeżeli ktoś głośno nie darł się na partię, to można było mówić wszystko. Stosunki międzyludzkie były chyba bardziej normalne, nie było takiej polaryzacji i szczucia jednych na drugich, bo wszyscy siedzieli w "socjalistycznym raju" i musieli sobie dawać radę z tamtą rzeczywistością.
A i drzeć się na partię też czasem można było.
Teraz masz czasy gdzie za wypowiedzenie
.