Białoruś (prawdopodobnie) zaatakuje Ukrainę
Analiza jednego z nielicznych specjalistów który przewidział konflikt na Ukrainie i zawsze wypowiada się merytorycznie bez piwotu na drabinie eskalacyjnej na hartlandzie.
P.....s z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 18
- Odpowiedz
Analiza jednego z nielicznych specjalistów który przewidział konflikt na Ukrainie i zawsze wypowiada się merytorycznie bez piwotu na drabinie eskalacyjnej na hartlandzie.
P.....s z
Komentarze (18)
najlepsze
@PanDzikus: Przecież przyłożyliśmy się do tego problemu który najpewniej nastąpi. Łukaszenka jaki nie był to starał się lawirować. No ale Polska i reszta zachodu nie będzie z dyktatorem się dogadywać bo to złe (no chyba że miałby masę ropy). Tak więc odrzuciliśmy Łukaszenkę a
* czy oceniasz na prawdopodobną zbroją interwencję NATO w sytuacji gdyby te postępy po stronie rosyjskiej były znaczące?
* czy wzmocnienie wschodniej flanki NATO to Twoim zdaniem straszak czy mobilizacja na wypadek konieczności działania?
Czy nie byłoby więc w obecnej sytuacji sensowne z punktu widzenia Putina, aby Rosja zaatakowała na Kijów a Białorusini na Warszawę w celu przerwania linii zaopatrzenia w sprzęt
Natomiast zaskoczeniem było to że od razu nie zaatakowali od strony Białorusi.
Teraz się wykopki pocieszają że Rosja nie zakatuje krajów NATO. Otóż takie ryzyko jest. I jest ono relatywnie wysokie. Dla tego USA sprzęt przerzuca.
Nawet Kaczyński stwierdził że wiedzieli o tym wcześniej (przypominam o sprzedaży działek przez żonę premiera) tylko spodziewali się że atak na Ukrainę może być