@Valendel: Tytuł oryginalnego wątku brzmi "Pierwszy rycerz Europy"... Przez nazwanie Zawiszy kozakiem to on się pewnie w grobie teraz przewraca. Pomijając ocenę jego czynów czy to, że Polska była wtedy krajem bardziej zachodnim niż wschodnim. Moda na sarmatyzm i innych kozaków, chojraków to miała dopiero powstać.
Wśród wojsk węgierskich był też Zawisza Czarny na czele polskich najemników. Flota Luksemburczyka pokonała okręty muzułmańskie, ale wkrótce musiała się wycofać przed przeważającymi siłami tureckimi. Na prawym brzegu Dunaju, okrążone przez wojska tureckie, pozostały oddziały rycerstwa. Wśród nich znalazł się Zawisza Czarny. Zygmunt Luksemburczyk wysłał mu łódź, aby mógł się ewakuować, ale Sulimczyk odmówił wycofania się. Pozostał, aby walczyć.
Długosz pisze, że wraz z dwoma giermkami ruszył na Turków. Został jednak szybko
Dziękuję za wspaniały wykop. Dobre to jest ! Nawet bardzo ! Nie wiem tylko czy w tytule znaleziska ten "kozak" jest na miejscu, to może być lekko mylące :D
Nie wiem jak wy ale ja po przeczytaniu tekstu poczułem dumę, że największy kozak ówczesnej Europy był Polakiiem i nap!@#$alał wszystkich jak leci:D Polisz pałer;p
@JesterRaiin: podpinałem się pod stwierdzenie "największy kozak ówczesnej Europy był Polakiiem i nap!@#$alał wszystkich jak leci:D Polisz pałer;p " zawsze to jakiś autorytet.
Mówiąc serio to oczywiście nie ma co porównywać osoby z kodeksem honorowym, bohatera, wojownika, do kogoś kto pobił by staruszka za dwie fajki...
Szacunek dla Służb Porządkowych Jana Aragońskiego. U nas nie mogą opanować 20 buraków na meczu 4 ligi okręgowej, choć mają do dyspozycji "sądy 24-godzinnie" i całe "dobrodziejstwa cywilizacji". A tam, w średniowieczu, na takim Tunieju, przy takiej hołocie ... no po prostu Szacunek! lol
@izzardPL: Akurat z tego co wiem to w Polsce w średniowieczu ludzie się myli dość często (jak na ówczesne standardy ). Ponoć dzięki temu między innymi ominęła nas epidemia.
Komentarze (77)
najlepsze
W lesie budzi się polski obóz.
Poranny posiłek, modlitwa.
Jagiełło staje przed namiotem, powiadomiony o przybyciu posłów krzyżackich.
- Panie, Wielki Mistrz, Ulrich von Jungingen, proponuje, by zamiast toczyć
tu krwawa bitwę i stracić kwiat rycerstwa, wyznaczyć jednego z każdej ze
stron. Niech oni stoczą pojedynek, a który z nich zwycięży, tego strona
uznana zostanie za zwycięską w całej bitwie.
Po chwili namysłu Jagiełło się zgodził.
Komentarz usunięty przez moderatora
Długosz pisze, że wraz z dwoma giermkami ruszył na Turków. Został jednak szybko
- Strasznie słabe, takie bogoojczyźniane.
"Byłaś naprawdę fajną dziewczyną
I było nam razem naprawdę miło
Lecz tamten to chłopak był bombowy
Bo trafiał w dziesiątkę w strzelnicy sportowej
Gdy rękę trzymałem na twoim kolanie
To miałem o tobie wysokie mniemanie
Lecz kiedy z nim w bramie piłaś wino
Coś we mnie drgnęło, coś się zmieniło
O! Ela, straciłaś przyjaciela
Może się wreszcie nauczysz
Że miłości nie wolno odrzucić
Pytałem, błagałem, ty nic nie mówiłaś
Nie
Mówiąc serio to oczywiście nie ma co porównywać osoby z kodeksem honorowym, bohatera, wojownika, do kogoś kto pobił by staruszka za dwie fajki...