W Augustowie ktoś w biały dzień wyciął i ukradł miejskie 100-letnie sosny.
Miało to miejsce przy drodze w Studzienicznej. Okazało się, że "przypadkiem" zrobiło to Nadleśnictwo Augustów. W tle walka polityczna koalicji PO i PIS, którzy zostali odsunięci od koryta we władzach miasta przez radnych niezależnych. Zastępca Nadleśniczego to radny miejski z PO.
marian1881 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 66
- Odpowiedz
Komentarze (66)
najlepsze