Sąsiad zastrzelił go z łuku, bo za głośno świętował narodziny syna
Mieszkający w Genui we Włoszech mężczyzna razem ze znajomymi świętował urodziny swojego dziecka. Głośne krzyki z ulicy nie spodobały się jego sąsiadowi, który najpierw obraził go na tle rasowym, a niedługo później strzelił do niego z łuku. Mimo interwencji lekarzy mężczyzna zmarł w szpitalu.
MCz89 z- #
- 9
- Odpowiedz
Komentarze (9)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Strzelił prosto do niego, ale nie chciał nikogo zabić.
Najzwyczajniej nie pomyślał.
Idioci są najniebezpieczniejsi
czyli zabronisz posiadania sznura i kijka :)
Zabijają ludzie nie przedmioty.
znam nawet przypadek gdzie chłopak zmarł po tym jak został uderzony pięścią w twarz.
Jednak ile osób zabijesz ciosem w głowę z pięści, a ile strzałem z łuku.
Gdyby dziad miał cały arsenał kijków i sznurów to nie skończyłoby się śmiercią.
Oczywiście nie chcę zakazywać ludziom łuków czy noży, chciałem pokazać naturę takich sytuacji.
Dziad nie pomyślał w emocjach sięgnął po broń, z której łatwo zabić.
Człowiek zabił, a