@DirtDiver: Mmhmmm... I jeszcze ile radości dawało odpalenie jednocześnie - w jednego wroga - wszystkich pokładowych dział. Albo co potrafiło zrobić takie działo Gaussa... Mniam.
Mogliby wprowadzić patent z opuszczaniem mecha w trakcie walki lub po uszkodzeniu i prowadzeniu walki z granatnikiem i/lub minami (limit np. 3 ładunków) przez kierowcę.
Łezka kręci wam się w oku jak patrzycie na stare gry, mi kręci się łezka w oku jak patrzę na nowości. Staruszka jakiegoś odpalę na kompie, nawet na telefon można znaleźć emulatory nes itp... a o takich grach jak ta, to mogę sobie pomarzyć :(
Nigdy nie lubiłem Mechwarriorów. Nigdy też nie lubiłem mechów. Wielkie, człekokształtne roboty skaczące po polu bitwy i strzelające do siebie laserami. Co w tym takiego fascynującego?
Komentarze (17)
najlepsze