Ja jednak jestem nienormalny, chyba nie byłbym w stanie na ich miejscu cieszyć się życiem. To nie jest absolutnie krytyka, tylko zastanawiam się jak plastyczna jest ludzka psychika? Jest jeszcze opcja, że oni nie doświadczyli bezpośrednio wojny, podjeżdżają, parę salw i w długą - przypomina to grę komputerową z perspektywy uczestnika i bardziej przygodę niż dramat.
@bylem_simpem: Według wielu wspomnień, woja to przede wszystkim nuda, czekanie aż coś się wydarzy, a tu wróg też się chowa i nie chce wyleźć. I znane jest, że młodym w sumie ludziom odbija z nudów i zaczynają bardzo dziwne rzeczy robić. Jak ta opowieść snajpera, co się założył że wrogowi strzeli w kupę podczas defekacji i wygrał, obryzgując przeciwnika jego własnymi fekaliami. Także ja się nie dziwię, młodzi, energiczni, odcięci od
Komentarze (92)
najlepsze
Także ja się nie dziwię, młodzi, energiczni, odcięci od