Na cmentarzu przeżyli szok. „Grób to nie tylko dziura w ziemi”
Sprawy formalne załatwiliśmy w firmie pogrzebowej, opłaciliśmy także grabarza. To, co zastaliśmy po przyjściu na cmentarz, było traumą. Otoczenie grobu wyglądało jak pobojowisko, ze śmieciami, a sama dziura na urnę była przykryta fragmentem płyty, jakby przed chwilą wyjętej ze śmietnika.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz