Nie mam zamiaru łazić po osranym chodniku tylko dlatego, że ktokolwiek nie sprząta po swoim pupilu. Ktoś chce mieć psa to musi się godzić na obowiązki z tego wynikające. A co jeśli taki niepełnosprawny poruszający się na obu kulach zachce mieć dużego psa i nie będzie mógł go utrzymać - to go usprawiedliwi? Każdy powinien mieć takie zwierze, jakim jest w stanie się zaopiekować. Nikt mu pomagać nie będzie. Niech sobie złapie
Niech pampersa psu zakłada, jak nie potrafi posprzątać to co wypada z jej psa. Jest mnóstwo sposobów, od odkurzaczy w postaci plecaka, po zwykłą szufelkę na specjalnym kiju. Jak nie chce po nim sprzątać, to niech jej sra w domu na dywan, nikt jej nie karze wyprowadzać psa na ulice.
@kamilztorunia: nikt jej nie kaze miec psa - ma psa, ma obowiazki. a jakby jej sie zachcialo miec agresywnego psa i puszczalaby go bez smyczy i kaganca, to tez bys mowil, ze jasne - kaz emerytce o kulach biegac za psem jak ten gania uciekajacych przechodniow?
szkoda niepelnosprawnego czlowieka, ale to jeszcze nie powod, zeby psy sraly wszystkim pod nogi, bo ten ma jedna kule, ten dwie, trzeciego plecy bola przy
Komentarze (6)
najlepsze
http://www.wykop.pl/ramka/555947/problem-psich-kup-rozwiazany/
Komentarz usunięty przez moderatora
szkoda niepelnosprawnego czlowieka, ale to jeszcze nie powod, zeby psy sraly wszystkim pod nogi, bo ten ma jedna kule, ten dwie, trzeciego plecy bola przy