Polak daje piękny kolor zdjęciom wojennym. "Dzięki barwom przestają być odległe"
– Ci wyjątkowi ludzie są dla mnie wzorem do naśladowania. Bohaterami najwyższej wartości. Oni przede wszystkim uczą nas bezinteresownej służby Polsce – mówi Mikołaj Kaczmarek, który nadaje „kolor przeszłości” o polskich weteranach II wojny światowej, dla których zorganizował poruszająca akcję.
ProstoZMainstreamu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 46
- Odpowiedz
Komentarze (46)
najlepsze
Może nie wrócę więcej,
Może mi przyjdzie polec tak samo
Jak, tyle, tyle tysięcy
Poległo polskich żołnierzy
Zdecydowanie zbyt łatwo w naszym kraju rzuca się na poświęcenie
Dla mnie jest oczywiste, że "Korytarz Gdański był nie do utrzymania, a Związek Sowiecki wykorzysta sytuację i zgarnie tyle ile się da. Jasne też byłoby dla mnie, że nastąpi atak że strony Prus Wschodnich w kierunku Warszawy, żeby związać maksymalne siły, a w tym samym czasie wziąć w kleszcze Wielkopolskę od strony Prus Zachodnich
Przecież to wygląda zupełnie inaczej - ten kolor wygląda, jak żywy, Photoshop jeszcze (jeszcze, bo kiedyś pewnie będzie jeszcze lepszy) nie.
Żeby to skomentować bardziej obrazowo - sushi z Biedronki też nazywa się sushi, ale to nie jest to samo co sushi zjedzone w Tokio.
Komentarz usunięty przez moderatora