Rosjanin podpalił biuro werbunkowe, żeby nie walczyć na Ukrainie

W Łukowicach pod Moskwą nieznany Rosjanin podpalił budynek wojskowego biura zaciągowego. W ten sposób wyraził swój protest przeciwko wojnie. Ponadto podpalacz miał nadzieję zniszczyć akta osobowe poborowych, aby nie znaleźć się wśród powołanych do wojska. Namalował też na bramie ukraińską flagę.

[LudzieToDebile]

Obawiam się, że milicja, dla przykładu, wyśle do gułagu kilkunastu sprawców tego haniebnego czynu. Żeby kolejnym się odechciało.

[PosiadaczKonta]

@LudzieToDebile: Tym sposobem będzie kilkunastu słupów z karabinem mniej ¯\_(ツ)_/¯

[rafal-heros]

@LudzieToDebile: do gulagu wysyla się w czasie pokoju. W wojne wszyscy na front

[TytanowyJanusz]

Barwo on :)

[chomik3]

Wygląda gdyby koktajl rozbił się o kraty i nawet nic nie wleciało do środka. Bardzo możliwe, że całość przygasła bardzo szybko

[graffer]

@chomik3: Mógł najpierw zbić szyby

[chomik3]

@graffer: Mógł, nawet nie musiał rzucać butelkami. Wybić okno, wsunąć butelkę, wlać do pomieszczenia i dopiero odpalić.

[Z.....x]

Rosjanin podpalił biuro werbunkowe, żeby nie walczyć na Ukrainie

Dobra robota, ale nikt mu nie powiedział że Rosjanie nie jadą na Ukrainę walczyć, tylko umierać.

[S.....r]

I to jest gest, który coś da, a nie 150 osób na ulicy.

[Blenderslaw]

Zuch chłopak.

[feroze_adrien]

Po prostu nie chciał do woja, żeby błąkać się bez jedzenia i czołgu po Ukrainie

[wrrior]

I to jest prawdziwy gieroj.

[Alfons-Van-Worden]

Zaczyna się, niedługo coraz wiecej takich incydentów i Federacja skończy jak zsrr.

[zebrak]

Dobrze, dobrze. Niet wojnie.