Apple można dużo zarzucić np. ceny czy hipokryzję przy standardach. Za to nie można odmówić wsparcia dla swoich urządzeń. Mam iPhone 6s (pewnie jako jeden z ostatnich na świecie) kupionego na premierę w 2015 i właśnie dostaje najnowszy system (iOS 15.2). Robisz to dobrze Apple.

[Rasteris]

Nie mów hop. Mieli już akcje, że nowe aktualizacje zmniejszały wydajność starszych modeli.

[4pietrowydrapaczchmur]

Pewnie a każdą aktualizacją Ifon działa 10% wolniej i krócej na baterii :-)

[JPII]

Miałem kiedyś 5s. Przy którejś aktualizacji zaczął zwalniać i przestałem aktualizować. Jak wyszedł chyba 12 iOS przeczytałem w necie ze stare urządzenia przyspieszyły. I to nie w notce od Apple, tylko ludzie w komentarzach pisali. Pobrałem i… rzeczywiście przyspieszył. Zmiana była mocno zauważalna. Moje szczęście trwało ze dwa, trzy tygodnie. Urządzenie zwalniało nieznacznie (niezauważalnie wręcz) z każdym dniem aż zamuliło do stanu większego niż wcześniej.
Ten komentarz piszę z iPada 4mini. Od

[open_or_die]

Ja wiem że aktualizacja dla tak starego telefonu może wydawać się czymś WOW ale system aktualizacji aplikacji systemowych wymaga takiego podejścia.

Sam iPhone 6s nie dostaje praktycznie nowych funkcji tylko aktualizacje notatnika czy galerii którą można by było zrobić przez app store. Do tego często sama aktualizacja zamula starsze urządzenia i dopiero po reakcji użytkowników pojawia się bug fix który ratuje sprawę.

Nawet iPhona X na siłę ubijali nie dodając nowych funkcji