Sierpiński: Imigranci Łukaszenki, czyli sztucznie stworzony problem
W roku 2020 Polska wydała najwięcej w Unii Europejskiej pierwszych pozwoleń na pobyt cudzoziemców spoza Unii – 598 047. Można uznać, że średnio 1634 imigrantów dziennie przez cały rok przyjeżdżało w celu przynajmniej czasowego osiedlenia się w Polsce. W 2019 roku, przed epidemią, tych...
SuperDuperHornet z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
1. Jeżeli byśmy wpuścili te kilka tysięcy to wkrótce by ich było kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy, a zarabiali by na tym tylko przemytnicy ludzi.
2. Zgodnie z konwencją ONZ o łączeniu rodzin każdy z emigrantów mógłby ściągnąć kilka - kilkanaście osób ze "swojej" rodziny, a wtedy byłoby jeszcze ciekawiej
3. Co z tego, że ci ludzie nie chcieli u nas zostać? Niemcy mieliby
Zakopać za głupotę
Czy naprawdę ta kontrola (właściwie w tym przypadku chodzi o same pozwolenia) przepływu ludzi i dóbr na granicy jest taka niezbędna?
Między państwami UE żadnej kontroli nie ma i jakoś na razie nic złego się nie dzieje.
Czy po prostu chodzi o sam "autorytet" rp tzn. nie wydaliśmy wam pozwoleń więc nie przejdziecie chyba że po naszym trupie?