USA o roszczeniach Chin wobec Morza Południowochińskiego
Departament Stanu USA wydał obszerny raport dotyczący tematu chińskich roszczeń na Morzu Południowochińskim, stwierdzając, że "ChRL bezprawnie rości sobie prawo do suwerenności lub jakiejś formy wyłącznej jurysdykcji nad większością obszaru Morza Południowochińskiego”. Ogłoszono, że te roszczenia poważnie podważają międzynarodowe prawo morskie i wiele powszechnie uznanych przepisów prawa międzynarodowego". Ostatni raz biuro opublikowało dokument na temat roszczeń morskich Chin w 2014 roku, ale nowy raport jest dwukrotnie dłuższy, odzwierciedlając wiele zmian w ciągu ostatnich ośmiu lat. Chiny roszczą sobie prawo do suwerenności nad znaczną większością akwenu w ramach swojej polityki "dziewięciu kresek" i "Czterech Sha", w tym nad obszarami położonymi setki mil morskich od chińskich wybrzeży. Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze odrzucił te roszczenia w przełomowym orzeczeniu w 2016 roku, ale Chiny zignorowały decyzję sądu i pracowały nad wzmocnieniem swojej obecności w regionie, tworząc zmilitaryzowane placówki wyspiarskie. W opracowaniu stwierdzono, że roszczenia Pekinu do suwerenności nad ponad setką obiektów lądowych, które znikają pod powierzchnią morza podczas przypływu, są nieważne, ponieważ nie podlegają one żadnym roszczeniom narodowym. Oznacza to, że nie są one w stanie wygenerować żadnej ze stref morskich, które rozciągają się od linii brzegowej danego kraju, takich jak morze terytorialne czy EEZ. Departament Stanu odrzuca również stosowanie przez Chiny prostych linii bazowych w celu zamknięcia dużych połaci Morza Południowochińskiego w granicach własnych mórz terytorialnych. "Żadna z czterech 'grup wysp', do których rości sobie prawo ChRL na Morzu Południowochińskim, nie spełnia kryteriów geograficznych do stosowania prostych linii bazowych zgodnie z Konwencją ONZ o prawie morza (UNCLOS)”. USA odrzuca również twierdzenie Chin, że mają one "historyczne prawa" do wód na Morzu Południowochińskim, zauważając, że nie ma takiej kategorii w UNCLOS. W odpowiedzi rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin powtórzył poglądy Chin na temat własności Morza Południowochińskiego. "Notatka medialna i studium strony amerykańskiej przeinaczają prawo międzynarodowe, aby wprowadzić opinię publiczną w błąd, pomylić dobro ze złem i zachwiać sytuację regionalną". Dodał, że "Chińskie Nanhai Zhudao (Wyspy Morza Południowochińskiego) mają wody wewnętrzne, morze terytorialne, strefę przyległą, wyłączną strefę ekonomiczną i szelf kontynentalny".
Atak odwetowy w Jemenie
Wczoraj informowałem o ataku w Abu Zabi, do którego przyznało się ugrupowanie Huti, będące w koalicji z Iranem. Dzisiaj w wyniku nalotów lotniczych zginęło około 20 osób w jemeńskiej stolicy Sanie. Ataki lotnicze zostały dokonane przez koalicję pod wodzą Saudyjczyków walczącej z jemeńskim ugrupowaniem Huti. Około 14 osób zginęło, gdy samoloty koalicji uderzyły w dom wysokiego rangą urzędnika wojskowego Huti, w tym jego żonę i syna. Koalicja powiedziała również, że przechwyciła w poniedziałek osiem dronów Houti wystrzelonych w kierunku Arabii Saudyjskiej.
Kłopoty z siecią 5G w USA
Szefowie głównych amerykańskich linii lotniczych ostrzegli przed możliwymi problemami z lotami między amerykańskimi lotniskami. Ma to związek z wdrażaniem w tym tygodniu usługi 5G przez AT&T i Verizon. Według nich nowa usługa 5G w paśmie C, która ma ruszyć w środę, może sprawić, że znaczna liczba samolotów będzie niezdatna do użytku, powodując chaos w amerykańskich lotach. Przyczyną problemu była sprzedaż na początku 2021 roku przez rząd USA na aukcji pasmo 5G firmom telefonii komórkowej w zakresie 3,7-3,98 GHz (znanym jako pasmo C )za około 80 miliardów dolarów. Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) ostrzegła, że nowa technologia 5G może zakłócać działanie przyrządów służących do naprowadzania i działania wysokościomierzy, które działają w zakresie 4,2-4,4 GHz, a obawy dotyczą tego, że licytowane częstotliwości znajdują się zbyt blisko tego zakresu. Amerykańskie linie lotnicze ostrzegły, że dyrektywy mogą zakłócić do 4% dziennych lotów. Kirby powiedział, że jeśli nie zostanie to rozwiązane, może to oznaczać, że na głównych amerykańskich lotniskach w przypadku złej pogody, zachmurzenia lub nawet silnego smogu "będzie można wykonywać tylko podejścia przy dobrej widoczności". Część pasma C wystawionego na aukcji była wcześniej wykorzystywana do tzw. radia satelitarnego, ale przejście na 5G oznacza, że będzie tam znacznie większy ruch. Verizon i AT&T argumentowały, że pasmo C 5G zostało wdrożone w około 40 innych krajach bez problemów związanych z zakłóceniami lotniczymi. Zgodziły się one na wprowadzenie stref buforowych wokół 50 lotnisk w Stanach Zjednoczonych, podobnych do tych stosowanych we Francji, na okres sześciu miesięcy, aby zmniejszyć ryzyko zakłóceń. Problem ten nie występuje w innych krajach w tym UE, ponieważ UE w 2019 r. ustaliła standardy dla częstotliwości 5G średniego zasięgu w zakresie 3,4-3,8 GHz, czyli niższej częstotliwości niż usługa, która ma zostać wprowadzona w Stanach Zjednoczonych. Pasmo to zostało sprzedane na aukcji w Europie i jest używane w wielu z 27 państw członkowskich bloku, jak dotąd bez problemów. Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego Unii Europejskiej (EASA), która nadzoruje 31 państw, powiedziała, że problem jest specyficzny dla amerykańskiej przestrzeni powietrznej. "Na tym etapie, nie ma ryzyka niebezpiecznej interferencji w Europie".
Filipiny się zbroją
Filipiny zawarły porozumienie w sprawie zakupu indyjskich pocisków BrahMos za 375 mln dolarów. System do zwalczania celów morskich ma wesprzeć wysiłki Filipin w powstrzymywaniu obcych statków przed wtargnięciem do wyłącznej strefy ekonomicznej kraju.
Chińska gospodarka
Produkt krajowy brutto Chin wzrósł o 4 proc. rok do roku w ostatnim kwartale 2021 r. i o 8,1 proc. w całym roku, jak podało Narodowe Biuro Statystyczne. Tymczasem bank centralny Chin poinformował, że obniży stopy procentowe do 2,85 proc. dla wartych 700 mld juanów (110 mld dolarów) jednorocznych pożyczek w ramach średnioterminowego instrumentu kredytowego. Jest to pierwsza obniżka stóp od kwietnia 2020 roku.
Kandydat na prezydenta zapłacił karę
Éric Zemmour, anty imigracyjny prawicowy publicysta, który startuje w wyborach prezydenckich we Francji, został ukarany grzywną w wysokości 10 tys. euro za podżeganie do nienawiści rasowej i wygłaszanie obraźliwych komentarzy na tle rasowym. W 2020 roku powiedział w telewizji, że dzieci migrantów bez opieki są "złodziejami", "gwałcicielami" i "mordercami". W oświadczeniu, w którym ogłosił, że będzie się odwoływał od poniedziałkowego wyroku skazującego, Zemmour powiedział, że sąd wydał "ideologiczny i głupi" wyrok przeciwko " duchowi wolności". "Chcemy końca tego systemu, który każdego dnia nieco bardziej zaciska pętlę wokół wolności słowa i demokratycznej debaty" - dodał.
Komentarze (13)
najlepsze
Produkt krajowy brutto Chin wzrósł o 4 proc. rok do roku w ostatnim kwartale 2021 r. i o 8,1 proc. w całym roku, jak podało Narodowe Biuro Statystyczne. Tymczasem bank centralny Chin poinformował, że obniży stopy procentowe do 2,85 proc. dla wartych 700 mld juanów (110 mld dolarów) jednorocznych pożyczek w ramach średnioterminowego instrumentu kredytowego. Jest to pierwsza obniżka stóp od kwietnia 2020 roku
Moim zdaniem chiny ściemniają