Cała prawda o polskich 'dziennikarzach', a szczególnie o blond avatarze Urbana
bez owijania "Mamy „dziennikarskich celebrytów" na miarę Kirgizji, Kazachstanu i Mongolii, którzy z Nowego Jorku przywożą co najwyżej torebki i dżinsy "
matekaz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 14
Komentarze (14)
najlepsze
Oraz jakim cudem ma niby jakiekolwiek nauczanie stworzyć zastępy dzielnych dziennikarzy, jeśli znacznie łatwiej jest sprzedać materiał dziennikarzy bez kręgosłupa? Większość ludzi wcale nie chce znać prawdy, wolą za to upewniać się w swoich poglądach, albo poglądów i wiedzy nie mieć wcale.
Czyli takie tam idealistyczne plucie jadem...
Artykuł jest może średnio napisany, ale teza jest słuszna: to pokłosie czerwonej edukacji i nierozliczenia się z przeszłością nie tylko w środowisku dziennikarskim, ale w każdej dziedzinie życia sprawia, że rzeczywistość wokół nas jest taka, jaką widzimy.
Już jedna osoba
Nie trzeba daleko szukać:
1) Olejnikowa w bardzo złym tonie wyprasza gościa ze studia a on kulturalnie wychodzi - i kto jest winny według "polskich" mediów?
- Błaszczak z pisu
2) Rząd źle i nieudolnie rządzi - i kto jest winien według "polskich" mediów?
- "słaba" opozycja -pis (broń boże nie SLD)
3) MSZ nie przygotował lotniska w Smoleńsku (polimo usilnych próźb Kancelari Prezydenta), samolot
Jeden z pisowskich posłów oburzył się, gdyż usłyszał trudne pytanie na temat prezesa Kaczyńskiego. Stwierdził, że nie będzie rozmawiał i wyszedł ze studia. Potem jedna posłanka z PJN dodała, że często rozmawiają o Kaczyńskim. Możliwe. Nie mówię, że nie. Ale gdyby nie rozmawiali o Kaczyńskim, to znów ktoś z PiS-u oburzyłby się, że w mediach zbyt mało mówi się o Prezesie.