Dyskusja o Libii
Francja jest gospodarzem międzynarodowego szczytu w sprawie Libii, który odbędzie się w piątek przed wyborami w tym kraju zaplanowanymi na 24 grudnia. Konferencji będą przewodniczyć również Niemcy, Włochy, Libia i ONZ, a weźmie w niej udział szereg innych krajów, w tym Stany Zjednoczone, Rosja, Turcja i Egipt. Oczekuje się, że przywódcy Czadu, Nigru i Burkina Faso spotkają się bezpośrednio z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, aby omówić bezpieczeństwo w regionie Sahelu. W międzyczasie rosyjscy ministrowie spraw zagranicznych i obrony będą również prowadzić rozmowy na szczycie ze swoimi francuskimi odpowiednikami m.in. na temat Ukrainy i kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej.
Chiny
Podczas czterodniowego plenum Komitetu Centralnego, prezydent Chin Xi Jinping przeforsował pierwszą od 40 lat rezolucję dotyczącą historii Partii Komunistycznej . Pełna treść rezolucji nie została ujawniona, ale uważa się, że skutecznie stawia ona osiągnięcia Xi na równi z osiągnięciami Mao i Deng Xiaopinga, jedynych chińskich przywódców, którzy wydali takie dokumenty. Komunikat Komitetu Centralnego wezwał ponadto kraj do "zjednoczenia się wokół partii z Xi na czele" i wdrożenia jego planów narodowego odmłodzenia do 2049 roku. W zagmatwanej, pełnej symboliki wewnętrznej logice politycznej Komunistycznej Partii Chin jedno wydaje się być prawie pewne, że Xi pozostanie u władzy (choć być może z innym tytułem) do przyszłorocznego kluczowego Kongresu Partii i prawdopodobnie tak długo, jak będzie chciał.
Kuba
Na Kubie trwa ożywiona dyskusja między rządem kubańskim a kubańskimi aktywistami przed antyrządowymi protestami zaplanowanymi na 15 listopada. Demonstracje, na które w zeszłym miesiącu odmówiono pozwolenia, są organizowane przez kubańskich dysydentów, głównie za pomocą mediów społecznościowych. Hawana oskarżyła dysyentów o współpracę ze Stanami Zjednoczonymi w celu obalenia rządu. Minister spraw zagranicznych Kuby, Bruno Rodríguez Parrilla, wystąpił podczas przed korpusem dyplomatycznym akredytowanym na Kubie w celu potępienia tego, co zaaranżowano przeciwko Kubie z myślą o 15 listopada. Kanclerz przypomniał, że tego dnia nastąpi otwarcie kraju i reaktywacja gospodarki. Nastąpi również masowa reaktywacja lotów międzynarodowych, w tym przyjęcie Kubańczyków, którzy nie byli w stanie wrócić z powodu ograniczeń związanych z COVID-19. Poinformował dyplomatów, że prywatne grupy, które powstały na Facebooku, prowadzą praktyki łamiące kubańskie prawo i tzw. polityki społecznościowe, które tworzy platforma społecznościowa. Facebook może zostać pozwany za takie praktyki przeciwko Kubie.
USA i biopaliwa
Amerykańskie firmy naftowe, takie jak Monroe Energy i PBF Energy Inc od paru miesięcy kontynuują grę z Białym Domem, podejmując działania na rynku kredytów na biopaliwa, które mogą zmusić je do zamknięcia zakładów i zwolnienia pracowników związkowych, chyba że administracja Bidena uratuje je poprzez zmianę obecnych tzw.” zielonych” zasad mieszania biopaliw z benzyną. Rafinerie od dawna starają się zlikwidować obowiązujące prawo, które wymaga od nich mieszania biopaliw takich jak etanol w swoim paliwie lub kupowania „pozwoleń” od konkurentów, którzy to robią. Ale do niedawna, w dużej mierze nadal uczestniczyli w rynku „pozwoleń” inwestując wiele miliardów dolarów, aby zrównoważyć swoją produkcję. Obstawiają, że prezydent USA Joe Biden ostatecznie stanie po stronie rafinerii i ich związkowych zwolenników i cofnie ustawę, znaną jako U.S. Renewable Fuel Standard (RFS), powiedzieli eksperci przepytani przez Reutersa. Rafinerie liczą na to, że rosnące ceny paliwa będą atutem ponieważ powodują spadek notowań prezydenta Bidena w sondażach. Jak donosi Reuters jest to polityczne działanie. W międzyczasie rafinerie, które miały niewielkie zaległe zobowiązania z tytułu kredytów na biopaliwa rok temu, pozwoliły im wspiąć się na rekordowe poziomy w trzecim kwartale jak wynika z przeglądu ich ostatnich sprawozdań finansowych.
Gospodarka USA
Jak donosi New York Times ceny konsumpcyjne w USA w październiku rosły w najszybszym tempie od ponad trzech dekad, ponieważ wzrosły koszty paliwa, zaburzone łańcuchy dostaw i rosnące czynsze. Jest to to niepokojąca wiadomość dla decydentów gospodarczych w Banku Rezerw Federalnych i rządzonym przez prezydenta Bidena Białym Domu. W ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny ogółem wzrosły o 6,2 procent, co stanowi najszybsze tempo od 1990 roku, a inflacja zaczęła ponownie przyspieszać w ujęciu miesięcznym. W październiku ceny wzrosły we wszystkich sektorach, w sklepach, restauracjach i salonach samochodowych. Przyspieszenie jest niepożądanym wydarzeniem dla administracji Bidena, która nieustannie zwracała uwagę na to, że choć wzrost cen był szybszy niż zwykle, to jednak był w stosunku do gwałtownych skoków z okresu letniego. Jest to również wyzwanie dla Fed, którego zadaniem jest utrzymywanie stabilnych cen i wspieranie maksymalnego zatrudnienia. Stopy inflacji rosną znacznie szybciej niż średni roczny wzrost o 2 procent, do którego dąży Fed. Podczas gdy Fed ustala swój cel na podstawie oddzielnej miary inflacji - indeksu wydatków na konsumpcję osobistą, ten również gwałtownie wzrósł w tym roku. W środę prezydent Biden przyznał, że koszty utrzymania rosną, wydając oświadczenie, że "odwrócenie tego trendu jest dla mnie najwyższym priorytetem"." Wielu ludzi pozostaje niespokojnych o stan gospodarki. Jak powiedział prezydent Biden w porcie Baltimore ,"wszystko, od galonu gazu do bochenka chleba kosztuje więcej, i to jest niepokojące, nawet jeśli płace idą w górę." Poparcie dla prezydenta spadło, ponieważ konsumenci odczuwają skutki wyższych cen benzyny, artykułów spożywczych i mieszkań. Rosnące ceny mogą również skomplikować jego zdolność do przeforsowania w Kongresie dużej ustawy o wydatkach, zawierającej większość jego programu gospodarczego, przy czym niektórzy ustawodawcy wyrażają obawy o wpływ większych wydatków federalnych na inflację. Część dylematu polega na tym, że inflacja nie zmniejsza się, jak wielu ekonomistów oczekiwało, że stanie się to do końca 2021 roku. Zamiast tego inflacja skoczyła do 0,9 proc. we wrześniu, jak wynika z raportu Departamentu Pracy, szybciej niż w poprzednim miesiącu, kiedy to wzrosła o 0,4 proc. i znacznie powyżej oczekiwań ekonomistów. Tak zwane ceny bazowe, które nie uwzględniają produktów takich jak żywność i paliwo, również rosły szybciej. Zarówno przedstawiciele administracji, jak i Fedu utrzymywali, że szybka inflacja powinna w końcu zaniknąć. Ale musieli zrewidować, jak szybko może to nastąpić: Łańcuchy dostaw nadal są mocno zakorkowane, a popyt na towary utrzymuje się na wysokim poziomie i przyczynia się do wzrostu cen. Ponieważ płace zaczynają rosnąć w wielu sektorach w obliczu niedoboru siły roboczej, istnieją powody, by oczekiwać, że niektóre firmy mogą pobierać od swoich klientów wyższe opłaty, by pokryć rosnące koszty pracowników. Październikowe dane w niczym nie pomogły w złagodzeniu tego rosnącego niepokoju.
Nawozy azotowe w Azji
Wśród wielu innych zagrożeń wynikających z globalnych kryzysów w łańcuchu dostaw i energii jest możliwość wystąpienia powszechnych niedoborów nawozów, które zwiększają ryzyko niedoborów żywności w przypadku spadku plonów. Już teraz rodzi to potencjał do niepokojów politycznych. W ciągu ostatnich kilku tygodni, na przykład w Indiach, doszło do nowych rund protestów rolników, którzy najwyraźniej nie dostają nawozów potrzebnych do zasiewów ozimin. Co ciekawe, New Delhi zorganizowało lotniczy przerzut ponad 600 tys. Kilogramów płynnego azotu tzw. Nano azotu, aby pomóc w niedoborach w sąsiedniej Sri Lance, która jest uwikłana w spór z Chinami dotyczący nawozów. Niestety w tle tych operacji są działania Chin i płatności za nawozy a także działania związane z katastrofalnym pożarem statku MV XPress Pearl.
Komentarze (3)
najlepsze