The Dead Internet Theory, czyli teoria martwego internetu
Ciekawy filmik o tym, jak internet z wirtualnego dzikiego zachodu przeobraża się w komercyjną atrapę. Jak to jest, że internet jest coraz bardziej powszechny, a się kurczy? Wiedzieliście, że google tak naprawdę nie pokazuje miliona haseł (jak kiedyś), a zaledwie jego mały skrawek?
g.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- 147
- Odpowiedz
Komentarze (147)
najlepsze
Pod pozorem szybkości i łatwości generuje się osoby z wyuczona bezradnością, które zadowalają się nieweryfikowalnym ochłapem, bez wnikania w resztę. Podobnie jest z ruchem ulicznym. Jeżeli rondo funkcjonuje dobrze, ale sprawia problemy pewnej części ludzików, to pakuje się światła, coby miały prościej i łatwiej dojechały po bułki do marketu. I tak jest ze wszystkim. Filtrowana
Miłego życzę.
BTW - z legend miejskich: koty nie jedzą szczurzych ogonów, bo w nich jest strychnina ¯\_(ツ)_/¯
Po pierwsze w tej chwili są indeksowane podstrony tylko mocniejszych domen lub podstrony osób które potrafią wbić w indeks podstrony w google, czyli zaindeksować.
Dalej - idąc z tej strony seo, jeszcze kilka lat temu wchodziło w indeks wszystko co się nawinęło googlowi, księgi gości, zaspamowane podstrony forów, podstrony warezów, podstrony XXX, afilacje różnego rodzaju, kopie skryptów z allegro etc - jednym słowem śmietnik. Z tym że mimo że to śmietnik - był bardziej widoczny niż teraz (pisze teraz o podstronach które siedzą w indeksie google w nie reprezentują żadnej jakości lub są czystym spamem) - dalej są nie widoczne w google, chyba że siedzą podstrony na mocnej stronie głównej. Fakt jest taki że wiele podstron w tej chwili nie ujrzy światła dziennego. Mimo że robot google był na stronie, widział podstronę, ale jej nie zaindeksował.
Jeszcze dalej - poziom SEO w polsce został trochę zniszczony przez SWL, przez spamierki, typu Xrummer, Xneolinks etc. Wiele osób myślało że jak #!$%@? xxx linków będzie w topce. G prawda, w tej chwili SEO sprowadza się do tworzenia wartościowego kontentu i wartościowych linków - co już jest mega nadwyrężone poprzez takie platformy jak whitepress etc. Dlatego że dużo osób przechwycone domeny, buduje na nich jakąś tam treść i od razu chce sprzedać linki w artach sponsorowanych. Znowu robi się powoli śmietnik, dlatego w Polskim google (pamiętajcie różne data center google, różni się od kraju, w jednym wchodzi wszystko jak w masło, w innym trudno cokolwiek pozycjonować). Google jest coraz sprytniejsze, więcej AI w wynikach wyszukiwania, więcej algorytmów poprawiających widoczność, ale........................................................
Wartościowa część internetu wciąż istnieje, aczkolwiek tuła się gdzieś pomiędzy forami phpBB (trochę ich się ostało), grupami na Facebooku (wymierają), Slackiem, czy Discordem (na fali wznoszącej).
Dopiero teraz państwa wprowadziły różnego rodzaju ograniczenia w tym kto może dane gromadzić i to zdementowali pozycję dużych graczy.
Bardzo dobrze że prawo nie nadążało.