Fenomen ludzkiej mowy. Twardy orzech dla biologów-ewolucjonistów
Wygląda na to, że to nie kreacjoniści przyprawiają ewolucjonistów o ból głowy - tylko lingwiści. Nie ma prymitywnych języków. Nie mozna w nich dostrzec ewolucji. Zostawiający niestety uczucie niedosytu (brak alternatynych prób wyjasnienia) materiał o fenomenie mowy.
kubatre1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
Śmiem twierdzić, że takie małpy mają dużo bardziej rozbudowany aparat myślenia niż to, jakie odgłosy wydają. Więc co powstrzymuje małpy przed mówieniem "po naszemu"? Nadal słabiej rozwinięte mózgi oraz słabiej rozbudowany aparat mowy. Kiedy człowiek ewolucyjnie "dostał" lepszy aparat mowy (umięśnione usta, szczękę, struny głosowe, itd) to automatycznie
Niestety lingwiści mogą analizować język praktycznie tylko ze źródeł pisanych, z których najstarsze mają 6 tysięcy lat, podczas gdy prymitywny język zaczął powstawać przynajmniej 600 tysięcy lat temu. Miał on najprawdopodobniej formę dzwiękowych wołań które dzisiaj widzimy u małp. Wołań