Agresywny szur wydziera się na pracowników sklepu, bo proszą, żeby założył maskę
Biedka, "dziennikarz" ze środowiska Sochy, po prośbie o założenie maseczki, zaczął się awanturować z pracownikami, ludźmi w sklepie, policją, a ostatecznie wezwał kolegów, by zablokować wszystkie kasy. Konsekwencje? Brak. Piękny przykład patologii charmanderów.
- #
- #
- #
- #
- 758
Komentarze (758)
najlepsze
https://www.poverty-action.org/publication/impact-community-masking-covid-19-cluster-randomized-trial-bangladesh
Powstrzymam się od interpretacji wyników. Idioci i tak nie zrozumieją.
źródło: comment_1631188371dJskhkALHsGqGiM6yNSKwY.jpg
PobierzRyzykują karami za niestosowaniem się do zasad. Szef sklepu każe im tego pilnować. Mają ryzykować karami albo zwolnieniem przez jakiegoś dzbana?
@Enviador: raczej debili. Gdyby stawką było tylko ich zdrowie - niech giną, ale narażają też innych.