TL;DR: UMCS w Lublinie zaczyna dzielić rodziców dzieci zapisanych na zajęcia na lepszy i gorszy sort zależnie od zaszczepienia.
Uniwersytet im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie jakiś czas temu wyszedł z całkiem fajną inicjatywą: Uniwersytet Dziecięcy.
Zamysł jest dość prosty: zainteresować najmłodszych nauką. Cel szczytny.
Tutaj oficjalna strona: https://www.umcs.pl/pl/uniwers...
Zorganizowane jest to całkiem fajnie, dzieciaki dostały indeksy podobne to tych prawdziwych, zostali zaprzysiężeni przez pracownika w gronostajach itd.
Moje dzieci były zapisane na poprzedni semestr, ale wszystko się rozpadło przez pandemię.
Dzisiaj dostaliśmy maila z informacją, że zajęcia znów ruszają. Cóż, ucieszyliśmy się! Aż do przeczytania maila.
Okazuje się, że ani ja (nomen omen ozdrowieniec), ani moja żona, nie możemy sprawować opieki nad dziećmi (7 i 5 lat) w trakcie zajęć.
Komentarze (18)
najlepsze
Ja np się już zaszczepiłem 2x - raz na grypę 12 lat temu i
W końcu akurat nie musimy studiować na tej uczelni, iść na ten koncert, jechać pociągiem, czy też pójść do supermarketu.
Wcale nie musimy.
Teraz jest podział zaszczepieni/niezaszczepieni potem jak już więzienie w tym stylu: https://streamable.com/mtyijy sami sobie zbudujemy za nasze pieniądze zmieni się tylko