LTO8 czyli do 30 TB danych w kartridżu
Znacie tę technologię? Taśmy magnetyczne są stare jak świat, a wciąż okazuje się, że rozwijane i w bardzo szerokim zakresie w użytku. Myślałem, że to łatwa i tania sprawa na mega-backupy, bo taka "dyskietka" kosztuje zaledwie ok 500 zł. Niestety... koszt streamerów (czytników) powala... ;)
Twingoer z- #
- #
- #
- #
- #
- 125
- Odpowiedz
Komentarze (125)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie tyle szybkość odczytu co szybkość znalezienia danych na taśmie.
W Europie mamy bardzo mocne przepisy dot. prywatności - wszystko zabezpieczone hasłem danego pracownika jest jego, pracodawca nie ma prawa dostępu do tych danych bez wiedzy pracownika. Są prywatne. Obowiązuje też pełna tajemnica korespondencji, t.j. zakaz przeglądania pracowniczej poczty e-mail, zakaz zaglądania w dupę. Po prostu wszystkie nieopublikowane materiały danego pracownika są prywatne i bez jego zgody nikt nie ma
@nastepnyuser
@OjciecMalwersant
@Twingoer
Warto używać do backupu deduplikację. Na dobrych nośnikach oszczędność potrafi sięgać i 100x.
@patefoniq: @Twingoer: Wszelkie mechanizmy kompresji i deduplikacji nie mają żadnych szans z silną kompresją ręczną, np.7-Zipem czy
Ponad 1GB na E-240 to było coś. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Swoją drogą to był niesamowity system. Nigdy nie miałem żadnego błędu odczytu danych z taśm, pomimo zakłóceń na ekranie.
Ja miałem 4 głowicowy. Mogłem więc nagrywać w LP.
Czyli, nie przesadziłem. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)