Ja mam pewne wątpliwości co do takich czyszczeń dyszą skuteczną "od jednego przejazdu". Jeśli użyty środek jest na tyle agresywny, że ściąga syf za jednym ruchem, to przecież chyba musi zarazem trochę nadżerać / matowić / uszkadzać normalną, czystą powierzchnię pod spodem. Co innego wszelkie łagodniejsze sposoby, które za jednym ruchem usuwają tylko część brudu, stopniowo - wtedy można po kolejnym (4, 5) przejeździe już nie dopieszczać, żeby nie uszkodzić powierzchni. Ktoś
W Polsce można tylko popatrzeć na film jak robi sie takie kosmetyczne zabiegi na autach. Średni 20 letni złom sprowadzony z niemiec po takiej kuracji miał by więcej dziur, niż sitko do makaronu.
po pierwszej jeździe w deszczu znów będzie zarąbane błotem?
@Xaveri: błotem, a nie rdzą. Najczęściej albo czyścisz przed konserwacją, albo w autach unikatowych i zabytkowych, które nigdy już w życiu kałuży nie zobaczą.
Komentarze (108)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Xaveri: błotem, a nie rdzą. Najczęściej albo czyścisz przed konserwacją, albo w autach unikatowych i zabytkowych, które nigdy już w życiu kałuży nie zobaczą.