@spikaman: Grafiki dobre i naprawdę lubię ten klimat ale teraz. Ten typ grafik w dzieciństwie nie cierpiałem i z tego co wiem to nie byłem osamotniony. Zdecydowanie wolałem Pszczółkę Maję i Smerfy niż Wilk i Zając. Dzieciaki lubią kolorowe jednolite wyraźne kształty. Zwróćcie uwagę że dziecko postrzega inaczej świat i atrakcyjne dla nich jest to co dla dorosłych jest kiczem, przykładem są zabawki z odpustu. Swojemu dziecku raczej kupiłbym bajkę z
Kiedyś, tj. w latach socjalizmu i jeszcze w latach 90. czasem można było kupić pięknie ilustrowane książki z bajkami dla dzieci, zwykle z rysunkami w tym stylu. Dzisiaj to jakiś szajs. Poza tym bajki były zdecydowanie ciekawsze, choćby i z przekazem komunistycznym ;)
@PCh22: Ja jestem na bieżąco i jak mam kupić książkę córce to mam problem. Zalew disnejowego szajsu jest przytłaczający, ale się nie poddaję. Ostatnio na allegro upolowałam nie śmiganą i za grosze, tę pozycję: http://ryms.pl/ksiazka_szczegoly/500/index.html
Jeśli ktoś jara się ilustracją ksiązkową dla dzieci to polecam pozycje ilustrowanę przez Olgę Duginę (świat się na niej poznał bo ilustracjami uratowała denną książkę dla dzieci, którą popełniła Madonna) albo Gennadyego Spirina.. To jest dopiero
miałam wiele pięknie ilustrowanych książek z baśniami i wierszami.. chciałam nawet zeskanować jedna z nich, bo ma niesamowite i takie nie całkiem dla dzieci ilustracje, ale gdzieś przepadła. Google nie pomoże, bo nie pamiętam niczego poza sową na okładce. Jeśli ktoś kojarzy zbiorek nietypowego formatu (wąski i długi) z taką sową,proszę niech mi poda tytuł :D
Większość bajek dla dzieci ma tak okropne ilustracje, że strach kupować je dziecku, sama miałabym po nich koszmary.
Kiedyś, dawno, dawno temu, czy to w książeczkach z serii "Poczytaj mi mamo", czy jakichkolwiek innych (pomińmy Brombę, ale ona była taka celowo i też miała klimat :P) rysownicy rysowali obrazki, które pobudzały wyobraźnię, były ładne, kojarzyły się miło i ciepło, chciało się je czytać.
Autor tych rysunków ratuje współczesne dzieci przed utratą estetyki,
Komentarze (46)
najlepsze
Wreszcie porządne i bardzo ciekawe znalezisko.
Pierwsza ilustracja jest z magazynu “Tramvai” Igora Oleinikova - miałby ktoś z niej inne screenshoty? :D Bo jak dla mnie to bomba :D
http://www.bialykruk.com.pl/sklep/galerie/m/malym-nieposlusznym-serg_224.jpg - klasyka.
tymczasem w dzisiejszej TV: http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/roz1657235.jpg
Jeśli ktoś jara się ilustracją ksiązkową dla dzieci to polecam pozycje ilustrowanę przez Olgę Duginę (świat się na niej poznał bo ilustracjami uratowała denną książkę dla dzieci, którą popełniła Madonna) albo Gennadyego Spirina.. To jest dopiero
Dla proszących:
Cała książka z ilustracjami oleinikova:
Ivan Durak http://www.liveinternet.ru/users/3370050/post142678737/
Mała galeria:
http://xyandexa.net.ru/pic/122605-xudozhnik-olejnikov-igor-yulevich.html
Strona z paczką do pobrania. 102 zdjęcia.
http://soft-vl.ru/315966-igor-olejnikov.html
Klikać w letitbit.net pod ilustracją
Kiedyś, dawno, dawno temu, czy to w książeczkach z serii "Poczytaj mi mamo", czy jakichkolwiek innych (pomińmy Brombę, ale ona była taka celowo i też miała klimat :P) rysownicy rysowali obrazki, które pobudzały wyobraźnię, były ładne, kojarzyły się miło i ciepło, chciało się je czytać.
Autor tych rysunków ratuje współczesne dzieci przed utratą estetyki,