"Prof. Mariusz Jędrzejko zwraca uwagę, że 80% jego pacjentów, uzależnionych już od narkotyków lub dopalaczy, to osoby, które swego czasu często piły napoje energetyczne."
założe sie stawiajac diamenty przeciwko orzechom, ze 100% pacjentów swego czasu piły mleko
rozpacz bierze, kiedy sie widzi jakie bzdury, potrafia wygadywac niektórzy "specjalisci"
@misiafaraona: Nie mówiąc już o alkoholu. Powinno się zdelegalizować alkohol, ponieważ jest to tak zwany gateway drug. Sytuacja wygląda tak: alkohol > marihana > amfetamina > crack > śmierć. Oczywiście panowie posłowie jako że lubią sobie golnąć przed jazdą autem, to ani myślą wprowadzać zakazu alkoholu.
Przede wszystkim powinno się zdelegalizować mleko matki. To dopiero gateway drug! Mleko matki to matka wszystkich uzależnień (nomen omen). Czytałem opracowanie dr Heńka z Uniwersytetu Czwartego Wymiaru, z którego jasno wynika, że w 98,76% przypadków proces uzależnienia przebiega następująco:
mleko matki => herbata => piwo => internet => HEROINA
I kolejny temat zastępczy dla conDonka i jego wesołej bandy idiotów. Zaraz będzie wielka akcja wszystkich możliwych szczebli władzy i administracji przeciwko napojom energetycznym. Ciekawe, czy kawę też zdelegalizują?
Ku chwale ojczyzny i dobru naszych dzieci oczywiście...
A profesor to pewnie "magistra w 2 lata" skończył?
Co za brednie po prostu, a najśmieszniejsze jest to, że znajdą ludzie skłonni w to uwierzyć.
Szczerze wk!%!ia mnie hipokryzja która wiadrami od nich cieknie - gimbusy nawalą się na polanie jabolami to wszystko jest ok, ale jak k!%!a wypije tajgera to zaraz larum, że się krzywda dzieje.
Panu Bratko natomiast życzę sukcesów w biznesie, bo będzie to spory wyczyn jak uda mu
@kobiaszu: Tiger to słaba konkurencja, a red bull to inna liga. Tiger jeszcze kilka lat temu był w gorszej pozycji niż Bratko teraz. Facet potrafi zrobić szum, a Tiger buja się po sądach i miota medialnie z niewydarzoną i niespójną kampanią nowego Tigera Black, który tak naprawdę nie jest nowy tylko w nowym opakowaniu, a pomiędzy to wplatają markę N-Gine, na którą w sumie też nie mają pomysłu.
Zaistniał pewien konflikt. Dopalacze.com to nazwa pierwszego sklepu sprzedającego towar do celów kolekcjonerskich. Były to produkty z których opisów można było wywnioskować, że po ich spożyciu lub zapaleniu odczujemy stan odurzenia. Teraz dopalacze to nazwany potocznie jeden wielki worek na substancje, opisywane jako: Nie dotykaj bo nie wiemy jak to działa, ale na pewno zabija.
Komentarze (132)
najlepsze
założe sie stawiajac diamenty przeciwko orzechom, ze 100% pacjentów swego czasu piły mleko
rozpacz bierze, kiedy sie widzi jakie bzdury, potrafia wygadywac niektórzy "specjalisci"
Przede wszystkim powinno się zdelegalizować mleko matki. To dopiero gateway drug! Mleko matki to matka wszystkich uzależnień (nomen omen). Czytałem opracowanie dr Heńka z Uniwersytetu Czwartego Wymiaru, z którego jasno wynika, że w 98,76% przypadków proces uzależnienia przebiega następująco:
mleko matki => herbata => piwo => internet => HEROINA
Też tak zrozumieliście?
Komentarz usunięty przez moderatora
----------------------
100% wypadków samochodowych na całym świecie było spowodowane przez osoby, które choć raz w życiu piły herbatę.
Chcę zwrócić że byli studenci to w 95% osoby które swojego czasu piły napoje energetyczne. Może z nimi też coś jest?
Więc jesteś w tych 5%, Wilsonie.
Ku chwale ojczyzny i dobru naszych dzieci oczywiście...
A to, że sól jest dodawana do wszystkiego, jeśli chodzi o żywność, to tam szczegół przecież.
Co za brednie po prostu, a najśmieszniejsze jest to, że znajdą ludzie skłonni w to uwierzyć.
Szczerze wk!%!ia mnie hipokryzja która wiadrami od nich cieknie - gimbusy nawalą się na polanie jabolami to wszystko jest ok, ale jak k!%!a wypije tajgera to zaraz larum, że się krzywda dzieje.
Panu Bratko natomiast życzę sukcesów w biznesie, bo będzie to spory wyczyn jak uda mu
Tiger jako marka
Komentarz usunięty przez moderatora
nazwa dopalacze brzmi groteskowo i nieprofesjonalnie.
zupełnie jak akcje rządu z tymi wszystkimi delegalizacjami...