Tomasz Rożek: za mało lekcji przedmiotów ścisłych
- Dzieciaki w szkołach mają śmiesznie małą liczbę godzin lekcji fizyki chemii i biologii - opowiada Tomasz Rożek, autor kanału "Nauka. To Lubię". - Dlatego często, gdy trafią na studia, zaczyna się dramat.
RadioNauka z- #
- #
- #
- #
- #
- 385
Komentarze (385)
najlepsze
Nauczyciel nie moze zmienic systemu nauczania czy mowic to co chce, pokazywac wlasne mozliwe sposoby nauczania czy logiki w danym temacie.
Latwy dowod jest taki ze w prawie wszystkich szkolach sa takie same ksiazki.
To sie zrozumie, to zrozumie sie caly system.
Szkola ogolnie tez jest idiotycznie zrobiona, bo dzieci w 12 roku zycia nie beda sie interesowac chemia czy fizyka jak
@Grzybol1551: 5-letnie może nie rozumieć, ale jeżeli nie rozumie tego 13-latek to raczej inżynierem nie zostanie (i prawdopodobnie jest opóźniony).
Jak wyżej - obawiam się, że szkoła mogła mieć rację.
13 latek i inzynieria XDDDDDDDDDDDD
Dlatego ludzie majac 30lat ciagle sie ucza i dopiero wtedy potrafia wchodzc na rozumienie czegos skomplikowanego(jak np w rodzinie mam kotly cisnieniowe, szkola gowno da, trzeba 5 lat praktyki w firmie, wiec studia +5lat masz 30 lat). 13latkowie nadal ledwo co potrafia
@Jasnoniebieska: W jakim wieku uczeń zaczyna wybierać te przedmioty?
Przedmioty ścisłe są bardzo potrzebne do zrozumienia otaczającego nas świata, ale sposób nauczania ich w szkołach nie jest najlepszy.
@SourCandy: ludzie dopiero na studiach ogarniają, często pod sam koniec jak idą na staż i się okazuje, że jednak tego nie chcą robić.
Każdego dnia 5 godzin, pełnych, 60 minutowych, z przerwami 15 minutowymi, jedną 30 minutową (obiadowa)
I system natychmiast by się poprawił.
@hydzior: nie jest? pewnie dlatego prawactwo co chwila kwiczy o lewackiej nauce tego czy tamtego :D
z czyms sie nie zgadzam? jest to lewackie!!
#prawackalogika
Dzieciaki w szkołach interesują się instagramem, titokiem i fortnajtem
Liczba lekcji niczego nie zmieni
https://raportostanieswiata.pl/wp-content/uploads/2021/03/3r_marzeniadzieci_13-03.mp3
Może nie ma żadnej? Większość i tak to barany i nadają się do fabryki na 3 zmiany więc po co marnować kasę na ich "edukację" - 8 klas i do roboty a ci lepsi i tak sobie poradzą bo im szkoła nie pomoże ani też nie zaszkodzi?