Sygnał z Proxima Centauri niemal na pewno nie był sztucznego pochodzenia

29 kwietnia 2019 roku radioteleskop Parkes w Australii zaczął rejestrować sygnały radiowe od naszego najbliższego sąsiada, Proximy Centauri, oddalonego o nieco ponad 4 lata świetlne. Naukowcy z Harvarda wzięli pod lupę ten sygnał, okazuje się, że niemal na pewno nie jest on sztucznego pochodzenia.

[Bartoluso]

I nikt nie wrzucił tej pasty, po której aż ciary przechodzą? :)

[e.....4]

czyli ktos tam jest ale tez utknął na swojej planecie

[R.....r]

Sygnał 5 razy w ciągu 26 godzin danych. Super. Prawie na pewno nie jest to przypadek!

Jednak badacze konsekwentnie bagatelizowali tę możliwość, mówiąc, że sygnał musi zostać ponownie zaobserwowany, zanim będzie można wyciągnąć jakiekolwiek wnioski. Rzeczywiście, pomimo różnych poszukiwań - sygnału nie ma.

@ntdc: koniec tematu.

Szkoda, napaliłem się.

[Xaru97]

( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mariosek1]

Po rozkodowaniu sygnału można dostrzec wiadomość :
Noście maseczki FFP2

[z.....t]

czy jest gdzieś nagranie?

[Czupakabros]

@zapper-nunczako-vat: Po odszumieniu wyszło coś takiego: **** i tak cały czas.

[z.....t]

@Czupakabros: he he herbata Ci stygnie

[Assailant]

Nie dziwne. Jakby życie (i to jeszcze inteligentne) było już w układzie Proximy to by oznaczało że życie we Wszechświecie jest powszechne. I pewnie już dawno ktoś by nas tu odwiedził.

[t.....i]

@Assailant: nie oznaczałoby, albo mocno by uprawdopodobniało taką tezę. Równie dobrze mógłby to być przypadek. Mogłoby też oznaczać że życie w tych 2 układach ma to samo pochodzenie - np zostało "zasiane" przez tę samą cywilizację miliardy lat temu.

[wrrior]

Wiem przecież, bo sam nadawałem.

[netopesz]

Kto ma wiedzieć ten wie ( ͡° ͜ʖ ͡°)