I to jest prawdziwy cybepunk, a nie jakieś nudne, cukierkowe "city of dreams".
Swoją drogą, to za dzieciaka odkryłem, że dotykając palcem lutów w radiu, z którego zdjąłem obudowę, można generować różne dźwięki. Tylko zwykły przypadek doprowadził do tego, że radio nie wytrzymało tych eksperymentów, zanim ja bym ich nie wytrzymał, po dotknięciu czegoś z wyższym napięciem. Nie wiem jak wpadłem na ten pomysł, żeby dotykać lutów na PCB radia podłączonego do
Komentarze (30)
najlepsze
Swoją drogą, to za dzieciaka odkryłem, że dotykając palcem lutów w radiu, z którego zdjąłem obudowę, można generować różne dźwięki. Tylko zwykły przypadek doprowadził do tego, że radio nie wytrzymało tych eksperymentów, zanim ja bym ich nie wytrzymał, po dotknięciu czegoś z wyższym napięciem. Nie wiem jak wpadłem na ten pomysł, żeby dotykać lutów na PCB radia podłączonego do