@patryks 1. no tak jak ktoś już opuścił Rumunię to nie wraca. Sporo z nich jest w Hiszpanii, Włoszech gdzie im łatwo z językiem. Sporo z nich chce wyjechać. Lubią swój kraj ale tu i teraz a nie na dluzjesz. Wiekosc z nich chce lepszej przyszłości dla dzieci. Do tego nie mają takiej kultury patriotyzmu więc latwiej im emigrować. 2. Jest sporo Polaków w Bukareszcie, ba sa nawet polskie wsi na północy.
Byłem kilka razy. To co mocno mnie uderzyło w centrum Bukareszcie to bardzo knajp na śniadania, lunche. 1. Czy Rumuni nie jadają w środku dnia na mieście? 2. Co jest napędem gospodarski Rumuńskiej?
@niestrollowany_w_38_walkach 1. jada się na mieście i to sporo, znazwyczaj w cantinach a nie restauracjach. Gdzie masz menu dnia za grosze 2. Ostatnio it i cały outsourcing. Jest od zarabiania biur. Do tego cały customer service. Generalnie jakieś korporacje itp itd
@rrdzony 1. Od biedy ujdzie ale dam z siebie nie gotuję. 2. Wódka lepsza. 3. Uff trudno coś polecić. Generalnie nie mają sikaczy więc wszysco lepsze od kadarki jest
@dedede: O, witam kolegę konstruktora. Co projektujesz? Może bym wrócił do zawodu w Rumunii. Nie szukacie konstruktorów? ;p A tak poważnie. Pracowałeś kiedyś w zawodzie w Polsce? Mógłbyś to jakoś porównać? Mnie z Polski wygoniła głupota menadżerów, nierealne wymagania i terminy i starzy brygadziści z produkcji, z którymi nic nie dało się zrobić dobrze, bo oni wiedzieli lepiej.
Byłem w 2016 roku w Bukareszcie, strasznie przypominał mi Warszawę, jaką pamiętałem sprzed
@George_Stark Pracuje w branży oil and gas do tego bim, Revit itp. Nie na rynku lokalnym tylko dla stanów i Austali. W Polsce pracowałem tyle co nic w trakcie studiów, jakieś praktyki. Nigdy jakas poważna praca więc nie mam jak porównać, jak rozmawiam ze znajomymi to jest podobnie wszędzie, ale chyba zarobki mam większe.
Rumunia dla to mnie jest perełka, mało kto wie ile tu można zobaczyć. Nie inwestują za bardzo w
Komentarze (457)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
1. no tak jak ktoś już opuścił Rumunię to nie wraca. Sporo z nich jest w Hiszpanii, Włoszech gdzie im łatwo z językiem. Sporo z nich chce wyjechać. Lubią swój kraj ale tu i teraz a nie na dluzjesz. Wiekosc z nich chce lepszej przyszłości dla dzieci. Do tego nie mają takiej kultury patriotyzmu więc latwiej im emigrować.
2. Jest sporo Polaków w Bukareszcie, ba sa nawet polskie wsi na północy.
1. Czy Rumuni nie jadają w środku dnia na mieście?
2. Co jest napędem gospodarski Rumuńskiej?
1. jada się na mieście i to sporo, znazwyczaj w cantinach a nie restauracjach. Gdzie masz menu dnia za grosze
2. Ostatnio it i cały outsourcing. Jest od zarabiania biur. Do tego cały customer service. Generalnie jakieś korporacje itp itd
1) W sensie, że... Domy publiczne jak w Amsterdamie, czy ot, tak, po prostu prywatnie sobie tańczą?
2) W sensie, że... Komuny hippisowskie, tak jak u nas - niegdyś w Bieszczadach?
Nie to, że chciałbym od razu wyjechać, ale kolega pyta.
Tak sobie tańczą żeby gości zwabić.
Może nie komuny ale jakieś złoty. Ogarnij miejscowość Vama veche. Tam zazwyczaj jest taki mini Woodstock.
2. Cujka czy wódka - co lepsze?
3. Poleć dobre wino rumuńskie
1. Od biedy ujdzie ale dam z siebie nie gotuję.
2. Wódka lepsza.
3. Uff trudno coś polecić. Generalnie nie mają sikaczy więc wszysco lepsze od kadarki jest
A tak poważnie. Pracowałeś kiedyś w zawodzie w Polsce? Mógłbyś to jakoś porównać? Mnie z Polski wygoniła głupota menadżerów, nierealne wymagania i terminy i starzy brygadziści z produkcji, z którymi nic nie dało się zrobić dobrze, bo oni wiedzieli lepiej.
Byłem w 2016 roku w Bukareszcie, strasznie przypominał mi Warszawę, jaką pamiętałem sprzed
Pracuje w branży oil and gas do tego bim, Revit itp. Nie na rynku lokalnym tylko dla stanów i Austali.
W Polsce pracowałem tyle co nic w trakcie studiów, jakieś praktyki. Nigdy jakas poważna praca więc nie mam jak porównać, jak rozmawiam ze znajomymi to jest podobnie wszędzie, ale chyba zarobki mam większe.
Rumunia dla to mnie jest perełka, mało kto wie ile tu można zobaczyć. Nie inwestują za bardzo w