@Sonjek: Ludzie się na mnie dziwnie patrzą jak to mówię, ale według mnie powinno zakazać się publikacji jakichkolwiek sondaży politycznych. Czemu? Bo są podstawowym narzędziem manipulacji. Wiem, że to anty-wolnościowe podejście, ale skoro już musimy siedzieć w tej pesudodemokracji, to byłby to dobry krok w kierunku jej uzdrowienia.
Zamiast tego słyszałem, że mają zakazać reklamy partii. No tak, po co reklamy w płatnym czasie, jak mają sondaże i wszystkie wiadomości
@Sonjek: Tak to jest, jak zatrudniasz ludzi - jednego do pracy, drugiego do kontroli pracy tego pierwszego... Gdyby tej drugiej pensji nie zjadało państwo...
Spoko tez miałem taka sytuacje. Jedna koleżanka pracująca w jednej sondażowni z "wielkiej 3" spytała się mnie czy nie mam jakieś nr telefonów do znajomych, bo potrzebne sa jej tylko numery a reszte wypełni sobie sama.
@arturh: nie zawsze są one bezwartościowe. Kilkakrotnie wypełniałem dla Gfk Polonia ankietę z gratyfikacją finansową, w której było kolo 80 szczegółowych pytań z kilkoma sprawdzającymi uwagę powtórzeniami, ale którą można było wypełnić w niecałą godzinę.
Konstrukcja ankiet była bardzo profesjonalna, a dla zamawiającego myślę, że ankieta była przydatna. Dla mnie jedynym powodem do wypełnienia był fakt, ze nie odbywało się to za darmo.
@arturh: kolezanka pracuje w takiej firmie, tak się robi ankiety: pyta się o wiek wykształcenie i inne podstawowe sprawy, numer telefon u i się mówi "mogą zadzwonić i zapytać czy była przeprowadzona ankieta", później to wg. swojego widzimisię wypełnia się na kolanie na szybko. Przewidywany czas ankiety (realnej przeprowadzonej to 20 minut) a tak naprawdę przeprowadza się w tym czasie ~15 ankiet ;)
Ja pracowałam w dużej firmie robiącej sondaże dla wieczornych wiadomości jako teleankieterka i akurat nic złego o nich powiedzieć nie mogę. Byliśmy szkoleni, aby nie naprowadzać respondenta nawet jednym pochopnym słowem, rozmowy były nagrywane, za jakieś niedoczytania pytania/sugerowanie odpowiedzi obcinali pensję i zbierałeś punkty karne. Ankieta oczywiście się nie liczyła. Za to po tym czego się nasłuchałam od tych ludzi odpytywanych nie dziwi mnie, że wygląda ten kraj jak wygląda i że
kazda ankiete prowadzilem w domu respondenta, zabieralo mi to przynajmniej 15min czasami do 35 (taka akurat ilosc pytan i pewna zlozonosc) ,zawsze mialem lapa i odpowiedzi szly praktycznie bezposrednio na serwer
zreszta za szybkie zrobienie ankietnie pewnie jest jakis minusik (ubzieraj kilka i skumaja w co grasz)
@deni28s: ja rowniez bylem ankieterem (w GfK) i był podobny system, że ankiety szły odrazu do systemu, jako że pracowałem w niedużym mieście to i tych ankiet nie było za dużo do roboty, więc nawet nie odczułem potrzeby żeby robić jakieś przekręty. Często jednak były wymagania, że trzeba chodzić tak i tak po ludziach (wcześniej nie powiadomionych o możliwości przyjścia ankietera) na danym osiedlu, a ankiet aby zlecenie zostało uznane za
Zamiast marudzić na wykopie zadzwoniłbyś do sondażowni podp%$%$#!ić (za przeproszeniem) panią "ankieterkę", bo tak "nie wygląda przeprowadzenie sondaży".
Mamy taki dziwny zwyczaj, że zamiast zgłaszać się do odpowiednich służb / firm / ludzi, wolimy sobie ponarzekać w domu na ten zły i źle skonstruowany kraj.
Mnie też ankietowała babka z którejś z powszechnie znanych sondażowni (z tej która najbardziej pier%^&%ła się w wynikach wyborów prezydenckich, już nie pamiętam nazwy). Nie umawiała się, zapukała w przypadkową niedzielę do drzwi i szkoda mi się jej zrobiło bo starsza, sympatyczna kobieta i żaliła się, że nikt jej nie wpuszcza (strasznie niewdzięczna robota).
Szukała osoby w moim przedziale wiekowym (15-25 chyba) i pytała o bardzo różne rzeczy, od internetu i sieci
Też kiedyś pracowałem dla SMG/KRC, prowadziłem badania uczciwie. Co więcej, jakiś czas temu udzielałem krótkiego wywiadu ankieterowi tej firmy, który poważnie podchodził do sprawy. Wszystko zależy od człowieka.
@jrs2: Co racja to racja. I na pewno nie chodzi tu o jakieś teorie spiskowe, że później oni sobie np. wpisują wszędzie PO. Chodzi o zwyczajne lenistwo albo/i zarobienie pięniędzy.Taki ankieter wypełniając to sam, nie musząc zdzwonić po ludziach i sie denerwować, jest w stanie zrobić więcej. Tak czy siak hamówa troche.
Komentarze (66)
najlepsze
Zamiast tego słyszałem, że mają zakazać reklamy partii. No tak, po co reklamy w płatnym czasie, jak mają sondaże i wszystkie wiadomości
Konstrukcja ankiet była bardzo profesjonalna, a dla zamawiającego myślę, że ankieta była przydatna. Dla mnie jedynym powodem do wypełnienia był fakt, ze nie odbywało się to za darmo.
Ona ma Cię gdzieś i leci w kulki to niech posmakuję zemsty :P
Jak ludzią nie podoba się praca którą wykonują to niech ja rzucą w cholerę a nie się meczą.
kazda ankiete prowadzilem w domu respondenta, zabieralo mi to przynajmniej 15min czasami do 35 (taka akurat ilosc pytan i pewna zlozonosc) ,zawsze mialem lapa i odpowiedzi szly praktycznie bezposrednio na serwer
zreszta za szybkie zrobienie ankietnie pewnie jest jakis minusik (ubzieraj kilka i skumaja w co grasz)
czy inni robia walki ? pewnie tak
czy ktos to sprawdza ? czasem pewnie tak
czy warto ? jak kto lubi
Mamy taki dziwny zwyczaj, że zamiast zgłaszać się do odpowiednich służb / firm / ludzi, wolimy sobie ponarzekać w domu na ten zły i źle skonstruowany kraj.
Szukała osoby w moim przedziale wiekowym (15-25 chyba) i pytała o bardzo różne rzeczy, od internetu i sieci