Już nie mam siły do tych... stolarzy
Od marca czekam na finalizację montażu mebli kuchennych. Zamiast tego mam kolejne szkody, a "fachowcy" robią wszelkie fikołki, byle tylko nie dokończyć zamówionego dzieła.
tnds z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 227
- Odpowiedz
Od marca czekam na finalizację montażu mebli kuchennych. Zamiast tego mam kolejne szkody, a "fachowcy" robią wszelkie fikołki, byle tylko nie dokończyć zamówionego dzieła.
tnds zCześć wszystkim,
Normalnie nie zawracałbym sobie głowy (ani Wam), ale to, co odwala firma F.H.U. SEJ Sebastian Ostrowski Zagórze 180 32-005 Niepołomice woła o pomstę do nieba.
TL;DR
Panowie zobowiązali się zrobić mi kuchnie na cacy, ale nie są w stanie tego zrobić od marca. Nie odbierają telefonów, a jak im się zachce to napiszą sms zbywając mnie coraz to nowszymi wymówkami byle tylko nie przyjeżdżać do mnie. To co zdążyli zrobić to niskiej jakości źle zamontowane meble i szereg wyrządzonych szkód.
W lutym zdecydowałem na remont kuchni. Po „castingu” zdecydowałem się skorzystać z oferty firmy NetKuchnie. Pan Piotr wszystko ładnie omówił, przygotował zadowalający projekt, no ogólnie cud miód. Biorę. Umowa, pierwsze płatności i… tu w zasadzie obie firmy zaczynają mnie mieć tam, gdzie światło nie dociera.
Meble zaczęli robić w marcu. Po wielu telefonach, mailach i wymówkach ze strony „fachowców” w końcu udało im się przyjechać na początku czerwca. Oczywiście nie miałem się z czego cieszyć, bo poza wyrządzonymi szkodami (ubrudzone ściany i sufit, przewiercenie się do salonu w kilku miejscach) było pełno innych „problemów”:
1. Brak blatów na ściany (pan Norbert Ostrowski nie miał pojęcia, że coś takiego było w projekcie).
2. Brak szkła hartowanego na ścianę przy płycie gazowej (Pan Norbert Ostrowski nie miał pojęcia, że coś takiego było w projekcie, do dzisiaj nie mam tego elementu).
3. Brak ledów (pan Norbert Ostrowski nie miał pojęcia, że coś takiego było w projekcie).
4. Brak półek w szafce z okapem.
5. Brak półek w szafce zasłaniającej kaloryfer.
6. Brak szuflady pod zlewem (do dzisiaj jej nie mam).
7. Brak zaślepek na widoczne śruby i uszkodzenia mebli.
8. Brak drzwi do szafki z otworami wentylacyjnymi.
9. Wewnątrz szafki nieprzymocowana kratka wentylacyjna.
10. Power port w złym kolorze (srebrny zamiast czarnego).
11. Brak frontu szafki zasłaniającej licznik.
12. Podstawa szafki zasłaniającej licznik jest przymocowana tylko z jednej strony, przez co niczego się na niej nie postawi (finalnie oberwała się i spadła po dwóch tygodniach).
13. Nierówny blat na łączeniu (niepoprawione do dzisiaj).
14. Brak tylnej ścianki w najwyższej szufladzie.
15. Przymocowanie gniazdka w szafie w sposób zagrażający życiu i zdrowiu podczas jego użytkowania (gniazdko wisiało na kablach).
16. Uszkodzony lakier na dwóch cokołach (do wymiany).
Poniżej kilka zdjęć prezentujących wyniki pracy "fachowców"
Zainteresowanym mogę przesłać więcej zdjęć + screeny rozmów/maili.
To, co zostało zamontowane w kuchni częściowo nie zgadza się z zatwierdzoną wizualizacją i z uzgodnieniami poczynionymi z Panem Piotrem z NetKuchnie. Mam tu na myśli przede wszystkim lewą stronę kuchni, która jest zbyt płytka względem tego, co było uzgadniane, a przede wszystkim pod zlewem miała być szuflada, a nie szafka. Nikogo to nie interesuje.
Od tamtego czasu bracia Ostrowscy nie odbierają ode mnie telefonów. Połączenia odrzucają i/lub wyciszają, a potem opisują sms (lub nawet nie) z kolejną wymówką typu „teraz nie pracujemy”, „czekamy na lakier”, „odezwe nie wkrotce”, „Będziemy w przyszłym tygodniu” (po czym i tak nie przyjeżdżają).
Jedyne co się udało to to, że przyjechali raz w lipcu i raz na początku września, przy czym ani razu nie dokończyli roboty w całości. Za każdym razem czegoś im brakuje, o czymś zapominają. I oczywiście dochodzą kolejne szkody (uszkodzone fronty, wgnieciony bok lodówki). Podczas ostatniej wizyty usiłowali na mnie wymusić podpisanie protokołu odbioru dzieła. Oczywiście bezskutecznie.
Od września w zasadzie zerwali ze mną jakikolwiek kontakt, a wciąż brakuje kilku elementów (szkła hartowanego, szuflady pod zlewem, kilku zaślepek i poprawek uszkodzonego lakieru). Ode mnie nie odbierają telefonów, dopóki nie dzwonię z innego numeru.
Z racji tego, że straciłem do nich cierpliwość, po ich ostatniej wizycie wysłałem poleconym (ze zwrotką) dwa pisma: wezwanie do wydania dzieła oraz wezwanie do zapłaty odsetek wynikających z niewykonania umowy. Oba pisma do mnie wróciły po dwukrotnym awizowaniu.
Zaznaczam od razu, że w momencie, gdy decydowałem się na usługi tej firmy w Internecie było niewiele opinii, ale wszystkie były pozytywne. Dopiero od maja ruszyła karuzela… Panowie wszędzie starają się blokować wszelkie negatywy, ale na Gowork im się to nie udaje.
Czy mogę liczyć na pomoc/podpowiedzi z Waszej strony? Mam od razu iść do sądu? Może jakiś #wykopefekt ?
F.H.U. SEJ Sebastian Ostrowski
Zagórze 180
32-005 Niepołomice
Norbert Ostrowski tel: 537 474 380
Sebastian Ostrowski tel: 605 886 534
Komentarze (227)
najlepsze
A gdy musi robic ciezka i dokladna prace to ma akord czy metrowka.
Ostatnio sluchalem sobie typka jak opowiadal o fuchach jakie ma, kostki, kladzenie papy czy dodatki jak rynna itp
Na fuche za 400 metrow ktore zrobil w 5/6 dni dostal po znajomosci/kolezensku
@Grzybol1551: Nikt nie broni bratu/lkumplowi założenia działalności i kasowania więcej za swoja pracę. Butla i palnik majątku nie kosztują.
Wziął zaliczkę i miał zrealizować zlecenie w terminie do 8 tygodni. Po upływie tego czasu zadzwoniłem do niego z pytaniem na czym stoimy. Powiedział, że mu się trochę poprzednie zlecenie obsunęło i poprosił o dodatkowe 2 tygodnie. Zgodziłem się, bo miałem
1. Pisałeś że już pismo przedprocesowe. To dobrze, ale nie najważniejsze.
2. Zrób solidną dokumentację zdjęciową. Warto pomyśleć o tzw. protokole stanu faktycznego - to dokument sporządzony przez komornika, który ma moc dokumentu urzędowego, a w którym jest opisany stan jaki zastał komornik. Opłata jest mniejsza niż 400 zł z tego co kojarzę (https://ksiegowosc.infor.pl/obrot-gospodarczy/windykacja/754775,Protokol-stanu-faktycznego-charakter-prawny.html).
3. Unikał bym prywatnych rzeczoznawców. Jeżeli spór będzie na etapie sądowym to sąd i tak powoła biegłego, więc bez sensu jest to dublować.
4. Pozew o zapłatę. Imo najlepiej i najszybciej będzie (już po udokumentowaniu stanu jaki zastałeś) nająć inną firmę żeby doprowadziła to do stanu jaki miał być po umowie. Wtedy idziesz o zapłatę kwoty (szkody), jaką poniosłeś w skutek niewykonania ich zobowiązania. To