Rząd ukrywał, że na drogi nie ma pieniędzy
"Dowiadujemy się o tym dopiero pod koniec roku, mimo że minister infrastruktury Cezary Grabarczyk od dawna zdawał sobie sprawę, że jego drogowe plany są nierealne" Czyli PR i słupki POparcia najważniejsze
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 55
Komentarze (55)
najlepsze
Biega robotnik z pustą taczką po placu budowy, krzyczy do niego Majster:
- Co Wy Kowalski tak z tą pustą taczką latacie???
A On mu na to:
- Panie Majster jest taki straszny zap#!!#!!, że nie ma czasu załadować...
"drogi buduje się w tak zaskakującym tempie że nie będzie starczyło pieniędzy na ich dokończenie", jawne k$#!a kłamstwo.
zaskakujące jest że teraz praktycznie cała ciemna masa przed telewizorem jest dumna z rządu za to że tak szybko rozrasta się nasze państwo.
- masuje sobie słupek...
godzina, dwie, trzy... Premier śmiało przechodzi od osiągnięcia do
osiągnięcia.
- A tuż pod Mszczonowem Rząd doprowadził do uruchomienia nowej,
ekologicznej elektrowni, gdzie, zamiast węgla, pali się torfem - chwali
się Tusk.
Głos z sali:
- Ale ja tam byłem, tam nie ma żadnej elektrowni!
Premier niezrażony peroruje dalej:
- A dzięki staraniom Rządu, niedaleko Jasła, wybudowaliśmy
eksperymentalny odcinek autostrady siedmiopasmowej!
Aż mnie k#%$ica bierze.
A chyba nikt niechce popasc w nielaske banksterow.
Widzieliscie jaki los spotkal Argentyne przed kilku laty ?
http://www.rp.pl/artykul/542002.html