Czyli z igły widły. Ciężko było z poziomu lotniska sprawdzić, czy faktycznie samolot ma otworzone podwozie? I reakcja pasażerów: cytat: "Otrzymałem drugie życie"! :) Samolot wylądował zupełnie normalnie. Bez żadnych iskier, wstrząsów, uderzenia. No i ten pasażer, który sobie skręcił kostkę podczas pośpiesznego ewakuowania się z pokładu. :)
Komentarze (2)
najlepsze