Dorzucić mu kartona i pare grzybów do tripa. Odrazu zmieni światopogląd. Żadna terapia za 13 koła mu tego nie da odczuć, niż zaś porządne spojrzenie głębi w otchłań przepastną... Trza ratować Wojtka. Bo szkoda chłopa i prezydenta konfidenta że na chatę mu przychodzi w rajtach z balastem.
Komentarze (14)
najlepsze