Warto zwrócić uwagę co mówią żydowscy przewodnicy podczas zwiedzania muzeum Izraela w Jerozolimie. Pokazują ossarium opisane imieniem Jezus z Nazaretu, triumfalnie oznajmiając, że Jezus nie zmartwychwstał.
Mam inną hipotezę - jak wszyscy prorocy wspomagał się pewnym specyfikiem (i znamy jego skład, nie jest to jakaś wyjątkowa - na dzisiejsze czasy - tajemnica - w odróżnieniu do czasów biblijnych) w kontaktach z Bogiem. Kiedyś, prorok doświadczający obecności Wyższego Bytu był podziwianą i ważną osobą. Dziś takiego kolesia nazywamy po prostu ćpunem. Pewnie "uczniowie" dobrali się po śmierci Jezusa do jego zapasów, bo co się miały zmarnować ¯\_(ツ)_/¯
Komentarze (5)
najlepsze
Pewnie "uczniowie" dobrali się po śmierci Jezusa do jego zapasów, bo co się miały zmarnować ¯\_(ツ)_/¯