Ciekawy jesteś skąd się biorą elektryczne hulajnogi porozrzucane po trawnikach?
![Ciekawy jesteś skąd się biorą elektryczne hulajnogi porozrzucane po trawnikach?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1583447096Qg6IeZQuY0M7GrabzfM8Hc,w300h194.jpg)
sfrustrowany pedalarz chwali się swoją głupotą i zachęca innych do naśladowania jego czynu
![Spejsonik](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Spejsonik_BBUWpwYKrF,q52.jpg)
- #
- 211
sfrustrowany pedalarz chwali się swoją głupotą i zachęca innych do naśladowania jego czynu
Komentarze (211)
najlepsze
Robię codziennie ponad 100km rowerem po drogach rowerowych. Dziennie natykam się na porzucony złom jakieś 100-200 razy i za każdym razem muszę hamować i go omijać. Tylko dlatego, że jakiemuś imbecylowi skończył się kredyt, albo ochota na jazdę i ma w dupie to, że zostawiając ją na chodniku, jezdni czy DDR komukolwiek przeszkadza, albo naraża na niebezpieczeństwo.
Jak krowa na łące. Gdzie stoi tam nasra.
Ciekawe ile stałby rower, jakbym
I pojawia się taki debil (albo jak ta grupa z innego wpisu) i #!$%@? w dupę całe budowanie wizerunku rowerzysty potrafiącego koegzystować z kierowcami - wszyscy zapamiętają takich półgłówków i będą z nimi utożsamiać całą rowerową brać...
@bylem_bordo: skala sraczki legislacyjnej jest potężna
Nigdy nie rzucałem, ale parę razy chęć była ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Cechy charakterystyczne: niedbały zarost i ubiór. Rower uzbrojony we wszystko, co można znaleźć w pobliskim markecie i allegro: pompka, błotniki, odblaski, światełka, rogi, sakwy i co tylko chcecie. Nie dostrzegłem tylko koralików na szprychy.
Sam jeżdżę rowerem po Warszawie, ale ten gość ma zwyczajne #!$%@? mózgowe, nic innego...
Rozumiem, jak ktoś stawia je prostopadle na ściezce. W taki sposób naprawdę nikomu nie przeszkadza.