Kościół przekonuje, że to on jest raniony, gdy księża gwałcą dzieci.
W rzeczywistości KK cierpi, gdy ofiary domagają się odszkodowań. Cierpi, gdy musi płacić – i przed tym cierpieniem się broni. Dla ofiar ma modlitwę, ona nic nie kosztuje. Posłuchajcie tego: Ks. T. Wojtal "ta modlitwa ma charakter przebłagalny i wynagradzajacy.."
![robert5502](https://wykop.pl/cdn/c0834752/32a632e8e0a3ffb60db50c3b3d3523343c92d427616d5121dd2549a029ee9601,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 89
Komentarze (89)
najlepsze
To jest żenujące, że przestrzeganie prawa i podstawowa moralność nie są tam standardem tylko powodem do podziwu i pochwał
źródło: comment_1583006767jlzU2T1OxRmREqrjcBMEW7.jpg
Pobierz@robert5502: Odnośnie zaklęć i szamanizmu, to nigdy nie zapomnę jak za gimbazy oglądałem z ojcem jakiś program, pokazujący lokalne plemiona gdzieś w krajach czwartego świata. Robili tam plemienny rytuał, że ubijali jakiegoś zwierzaka, tańczyli wokół truchła, potem go piekli, jedli, a na koniec ognisko zagaszali spuszczoną wcześniej z tego zwierza krwią. Po
"...a niektóre dzieci same szukają opieki której nie dostają w domu tylko "
Nie dokończyłeś myśli. Tylko co? Mi od razu nasunęły się słowa (nie pamiętam dokładnie kogo), że dzieci same pchają się w objęcia "kapłanów" ponieważ nie mają miłości w domu i gdzieś jej szukają. A ksiądz to też człowiek i ulega pokusie i takie tam dyrdymały. Jeżeli się mylę to po prostu