jeden uzywa znakow diakrytycznych, drugi lubi nalesniki. Jak widac jestem z tej grupy, ktora nie uzywa i sie tego nie wstydze. Zwracam uwage na ortografie i interepunkcje, i uwazam to za cos waznego przy pisaniu Internecie.
Natomiast jeżeli chodzi o pisownię bez polskich diakrytyków, to kojarzy mi się ona z niemiecką okupacją. Polecam sobie przypomnieć niemiecką nazwę obozu w Bełżcu.
Komentarze (165)
najlepsze
Gratulacje Paweł! Pozdro z nowego sącza od Bartka. :)
dla tych co mieli w szkole polskie znaki diakrytyczne
ja też mogę kogoś pozdrowić?
Dzięki Stary!
Pozdrowienia dla Nowego Sącza od Pawła! ;)
Ja.