Pamiętam. W ferie jeździliśmy z kumplem po ulicach na łyżwach. Było -20 w dzień, na drogach zbity śnieg, pod spodem cienki lód. Szkołę zamknięto na 2 tygodnie. W bloku na klatce schodowej zamarzł grzejnik. Zakręcili całe osiedle. Brak ogrzewania, w narożnym pokoju było +4 st.
Komentarze (3)
najlepsze
This video contains content from Crowley Media, who has blocked it in your country on copyright grounds.