Mazurek zawsze miał prowokacyjny i agresywny styl prowadzenia rozmowy, ale ten materiał jest tak koszmarnie pocięty, że podniecanie się nim, przypomina podniecanie się typową masakowaniem lewactwa przez Korwina. Wieś tańczy, wieś śpiewa.
Zresztą ten materiał został wrzucony przez 22-letniego kuca, więc wszystko jasne - oni manipulacjami nigdy się nie brzydzili.
Widzę że dla swoloczy zrozumienie dwóch odległych dektryn, kominizmu i docjaldemokracji jest nie przeskoczenia. Wos już ze szkół wycofali czy wykopują gimbazy które jeszcze do WOSu e swojej karierze szkolnej nie dotarły...
@PrawyKuba: Nie chodzi o to czy lubimy czy nie, tylko od dziennikarza wymagać się powinno w miarę stałego poziomu i równego podejścia do wszystkich gości. A nie, że tego lubię to dam mu zestaw łatwy i przyjemny, a jak kogoś nie lubię to nie dam mu dokończyć zdania. Miał Mazurek i dobre i złe wywiady, a gdzie dobrze prowadził wywiad to jest chwalny, a gdzie odwala cyrki tam jest ganiony, chyba
Nie mieści mi się w głowie jak można coś takiego w ogóle powiedzieć. Czyli jak ktoś zarabia 2000zł to ma zapłacić 18% podatku ale już jak ktoś zarabia 100 000 to ma zapłacić 75%. Gdziekolwiek na świecie ktoś godzi się na to aby zabierać mu 75% zarobku? Przecież gdyby coś takiego wprowadzić to ci co mają łeb na karku by uciekli a ludzie zarabiający 2000 żarli by gruz bo nie mieliby miejsc
@wonsztibijski: nie mieści się w głowie, jak można nie umieć czytać ze zrozumieniem. Nigdzie nigdy nikt nie powiedział o 75% zarobków, a o 75% ponad dany próg. Efektywnie, opodatkowanie byłoby mniejsze.
@wonsztibijski: mylisz się - ani nie pracuje na minimalnej, ani nie na smieciówce. Jestem umiarkowanym fanem Zandberga, ale się z nim zgadzam. Mimo tego, że dałoby mi to po kieszeni.
Przykład USA jest ciekawy - bo często USA są przywoływane jako wzór wolności gospodarczej i podatkowej. A mało kto zwraca uwagę, że nierówności w majątku zaczęły się pogłębiać od kilkudziesięciu lat, kiedy zaczęto spłaszczać stawki podatkowe. To tak tylko jako ciekawostka
Zakopuję to gówno, bo jest całe powycinane bez możliwości obrony tezy przez Zandberga. Wstydziłbym się coś takiego tu wrzucić, a co dopiero sklejać. Rzygam już tą propagandą od śmieci dla debili
Zandberg to zupełnie nie moja bajka, ale ten wywiad jest tak pocięty, że wygląda jak erystyczny popis Mazurka przed Zandbergiem, któremu właśnie odcięto język - w ten sposób można zmontować każdą rozmowę i nie jest to powód do chwały dla osoby, która taką manipulację przygotowała.
Przesłuchałem nagrania z całej rozmowy, tego pociętego przez jakiegoś wykopka gówna nawet nie tykam, i dawno nie słyszałem tak beznadziejnego rozmówcy jak Mazurek: pytania pod tezę, postawione tak, by oponenta zdeprecjonować i ośmieszyć, ignorowanie odpowiedzi rozmówcy, niepotrzebne uwagi. Połowa rozmowy to wałkowanie kwestii SLD, którą Zandberg wyjaśnił na samym początku rozmowy, druga połowa to jakaś gadka o podatkach, gdzie "masakrujący" dziennikarz wykazuje się totalną ignorancją i wałkuje to nieszczęsne 75% przez kilka
@tomasz_uchciok: Mazurek to jest jeden z nielicznych dziennikarzy, którzy potrafią ośmieszyć i zaatakować każdą opcję polityczną. W obecnych czasach gdzie twoje poglądy są przypisane do miejsca w którym pracujesz to naprawdę dużo. Oczywiście czasem bywa infantylny i stara się spłycić problem, ale naprawdę szanujmy go jak polsatowskie wydarzenia.
Komentarze (239)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Zresztą ten materiał został wrzucony przez 22-letniego kuca, więc wszystko jasne - oni manipulacjami nigdy się nie brzydzili.
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyli jak ktoś zarabia 2000zł to ma zapłacić 18% podatku ale już jak ktoś zarabia 100 000 to ma zapłacić 75%.
Gdziekolwiek na świecie ktoś godzi się na to aby zabierać mu 75% zarobku?
Przecież gdyby coś takiego wprowadzić to ci co mają łeb na karku by uciekli a ludzie zarabiający 2000 żarli by gruz bo nie mieliby miejsc
Ot, w 1964 roku podatek federalny w USA dla najwyższych zarobków wynosił 77%. A od 1954 do 1963 wynosił on.. 91%. Taki to amerykański komunizm był.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/History_of_taxation_in_the_United_States
Przykład USA jest ciekawy - bo często USA są przywoływane jako wzór wolności gospodarczej i podatkowej. A mało kto zwraca uwagę, że nierówności w majątku zaczęły się pogłębiać od kilkudziesięciu lat, kiedy zaczęto spłaszczać stawki podatkowe. To tak tylko jako ciekawostka