Moja mama pracowała w tym czasie w ministerstwie finansów przy Świętokrzyskiej i opowiadała mi jak kręcili ten film. Budynek Ministerstwa odgrywał rolę budynku Maszynohurtu gdzie Kazimierz Rudzki zaciął się w windzie.
@sllaweek: a moja mama pracowała w PTTK jako magazynier przy resteuracji na Krakowskim przedmieściu przy pomniku Kopernika gdzie teraz jest "Harenda". I bywalcami stałymi "na jednego" tam były takie tuzy filmu jak Jan Himilsbach (podrywał moja mamę:) Maklakiewicz, Wilhelmi, Dmochowski tali grubszy chyba grał w "Pilkarski poker" Prezesa i taki z brodą z filmu "Alternatywy 4" co grał potomka hrabiego Dąb Rozwadowskiego i wielu wielu im podobnych..
ciekawostka. hit koncowki lat 70 'I don't like mondays' powstal zainspirowany wydarzeniem ze stycznia 79 roku w stanach. 16 letnia dziewczyna imieniem Brenda urzadzila sobie strzelanine w szkole, zabijajac dwojke doroslych i raniac osmioro dzieci. Na przesluchaniu, zapytana co nia powodowalo, miala odpowiedziec 'Nie lubie poniedzialkow. To ozywilo troche dzien...'
@MirekWyznajeAnonimowo: dokładnie Bob Geldof poruszony tym faktem napisał i skomponował z zespołem The Boomtown Rats piękna piosenkę, której intro zagrane w piosence na harfie było w dawnej jeszcze "normalnej" Trójce wykorzystane jako dżingiel w popołudniowej audycji pt Zapraszamy do Trójki o godz 16:00.
Na miniaturce Pan Bohdan Łazuka udaje pijanego, a w tym czasie nie musiał. Alkohol był u niego na porządku dziennym, jak to u artystów w tamtych czasach była normalka..
Mnie zawsze rozbrajało jak ten milicjant dał harcerzom rolki srajtaśmy na sznurku a oni tacy zadowoleni dzielili to między sobą jakby ten szary papier to był jakiś skarb, dzisiaj gówniaki by dla zabawy owinęli tym jakieś drzewa czy coś
@Zbruzman: Ja dla zabawy sypałem z kolegami podwórko mlekiem w proszku z ameryki. Że niby śnieg pada. Wbrew pozorom aż takiej biedy nie było, nie było biednych, głodnych, bezdomnych. Tłuczenie szyb z procy było na porządku dziennym. No i woda mineralna była tylko w szklanych butelkach, piwo niepasteryzowane z lokalnego browaru, lody były na śmietanie. I warto zobaczyć biedne dzielnice we Włoszech czy Grecji z podobnych lat. Też bywało siermiężnie.
@producent_smogu: bo stare polskie filmy to maja sens i fabule. Terazniejszy film MUSI zawierac 'pukanko' i fiut musi byc uwidoczniony - inaczej filmu nie ma, jednym slowem DNO! Filmy z lat 70/80 to bylo cus!
Komentarze (80)
najlepsze
źródło: comment_YKu4GVismbHysvki6IkrI4yS01vqmNLP.jpg
Pobierzźródło: comment_sAZWfs3YP5LJIFvdZU2DzXugopzv7w65.jpg
Pobierzhttps://en.wikipedia.org/wiki/I_Don%27t_Like_Mondays
źródło: comment_joVcJ4NUt7ZBWi4jKcCeKY2hCt6tofj3.jpg
PobierzAle żeby to wiedzieć, to trzeba było się urodzić przed latami 80'.